Pomelody z Krakowa zebrało na Kickstarterze 30 tys. dolarów. Walczy o dodatkowe 25 tysięcy

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Po 10 dniach zbiórki na Kickstarterze krakowski startup Pomelody realizuje jej cel i zgarnia 30 tysięcy dolarów. Teraz zamierza osiągnąć kolejny pułap i sięgnąć po dodatkowe 25 tysięcy. Dzięki nim muzyczna platforma edukacyjna trafi do domów dziecka na całym świecie.

Na zdjęciu: Anna i Adam Weber | fot. Kickstarter

Użytkownicy ze Stanów

Pierwszy cel kampanii udało się zrealizować głównie dzięki wsparciu internautów ze Stanów Zjednoczonych i z Polski. – Startując z projektem nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że stworzyliśmy bardzo wartościowy produkt dla rodzin z dziećmi. Opinie, które do tej pory dostawaliśmy w Polsce tylko to potwierdzały. Reakcja amerykańskiego rynku była jednak dla nas zagadką. To, że Pomelody spotkało się tam z entuzjastycznym przyjęciem jest dla nas największym sukcesem – mówi Adam Weber, twórca Pomelody.

Razem ze swoją partnerką Anną zaprojektował serię animowanych wideo poradników, dzięki którym rodzice mogą przekazywać swoim pociechom wiedzę na temat teorii muzyki. Wyjaśnia, że każdy sezon internetowych kursów Pomelody składa się z kolekcji dwudziestu pięciu piosenek, skomponowanych, nagranych i wyprodukowanych przez dwunastu różnych artystów. Oprócz tego zawiera dziesięć filmów edukacyjnych oraz trzy animowane wykłady z teorii muzyki, muzyczne filmy i śpiewniki.

Domy dziecka 

– Istnieje naprawdę niewiele rozwiązań, które pozwalają na zabawę i naukę poprzez muzykę. Stąd decyzja o rozpoczęciu prac nad naszym autorskim, kompleksowym systemem edukacji muzycznej dla dzieci – wyjaśnia Adam Weber. Ruszając ze zbiórką na Kickstarterze tłumaczył, że na razie opracował jeden sezon lekcji i że kończy prace nad platformą. Pozyskane 30 tysięcy dolarów miało mu pomóc w sfinalizowaniu projektu.

Natomiast dodatkowe 25 tysięcy w opracowaniu bezpłatnej wersji platformy, którą startupowcy z Krakowa zamierzają udostępnić organizacjom i domom dziecka na całym świecie. – Wszystkie dzieci zasługują na dostęp do dobrodziejstw płynących z edukacji muzycznej. Bez względu na ich status społeczny czy pochodzenie. Dzięki Pomelody możemy mieć realny wpływ na maluchy, które najbardziej tego wsparcia potrzebują – mówi współtwórca przedsięwzięcia Anna Weber.

Właściwy rozwój dzieci

Przedsiębiorcy wyjaśniają, że zgodnie z wieloma badaniami porównującymi dzieci, które miałby i nie miały styczności z muzyką w pierwszych latach życia, okazuje się, że IQ tych pierwszych w dorosłym życiu jest wyższe nawet o 18%. Dodają, że chociaż te dane są same w sobie motywacją do aktywności muzycznej, to najważniejsza pozostaje czysta radość i więź między dzieckiem a rodzicami lub jego opiekunami, która wówczas powstaje.  

– Pomelody to doskonała okazja do budowania rodzinnych relacji, nauki, ale też zabawy i pobudzania do aktywności następnego pokolenia. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że to właśnie my możemy wprowadzać ten projekt na rynek – mówi Adam Weber. Po raz kolejny więc liczy na wsparcie internautów i ma nadzieję, że jego zespołowi uda się zamknąć drugi cel kampanii jakim jest zdobycie dodatkowych 25 tysięcy dolarów.