Video marketing, czyli Twoja tajna broń w walce o klientów

Dodane:

Ewa Mrowiec Ewa Mrowiec

Udostępnij:

Stało się. Nic już nie zrobimy, za późno. Nadchodzą… I są głodni. Bardzo głodni. Chcą tylko jednego… Nieee, nie Twojego mózgu. To nie zombie, tylko internauci – Twoi potencjalni klienci. A czego chcą? Czegoś śmiesznego, angażującego, wciągającego, ale niezmuszającego do przesadnego wysiłku.

Zdjęcie główne artykułu pochodzi z pexels.com

Cóż zrobić – nasz klient (nawet ten potencjalny… a może zwłaszcza on) – nasz pan.

Video marketing w liczbach

Na szczęście mamy coś, co idealnie wpisuje się we współczesne oczekiwania. Marketerzy już o tym wiedzą i szczerze przyznają, że w 2014 roku korzystało z tego 93% z nich. 82% twierdzi, że odniosło to pozytywny skutek na ich działania. O czym mowa? O video w marketingu. Zaskoczony? Materiały audiowizualne są obecnie potęgą. Czy wiesz, że 1/7 świata korzysta z YouTube? Tak, dobrze widzisz. YouTube ma ponad miliard unikalnych użytkowników, którzy szukają tam wiedzy, rozrywki i informacji. Prognozuje się, że w 2017 roku materiały video będą największym generatorem ruchu w Internecie.

Już w ubiegłym, 2016 roku, było to 57% całego ruchu w Internecie, a według prognoz naukowców w 2017 roku będzie to 69%, a w 2018 roku aż 79%. Co więcej – może dla niektórych będzie to brzmieć nieprawdopodobnie – obejmuje to znacznie więcej niż tylko miliony filmów z kotkami, bobasami czy szalonymi wyczynami studentów. Co najmniej raz w tygodniu po video zawierające wiedzę związaną z konkretną branżą sięga aż 75% przedsiębiorców na stanowiskach kierowniczych, 54% udostępnia potem takie filmy swoim znajomym, a 59% mając do wyboru tekst lub video, wybiera video. Dlaczego więc nie wykorzystać tego we własnych działaniach?

Eksperci twierdzą, że umieszczenie video na swoim landing page’u zwiększa jego konwersję – w dobie pośpiechu i załatwiania wszystkiego w możliwie krótkim czasie i możliwie niskim nakładem energii mamy zdecydowanie większe szanse na przekazanie odbiorcy wybranych treści w formie video, które wystarczy obejrzeć, niż tekstu, który trzeba samodzielnie przeczytać. Ponadto taka forma przekazu pozwala na dotarcie do szerszego grona odbiorców – materiały video są zdecydowanie chętniej udostępniane i przekazywane dalej niż np. wiadomości tekstowe.

Co ciekawe – video marketing może przynieść nam korzyści jeszcze zanim odbiorca obejrzy nasz film. Badania dowodzą, że zastosowanie słowa „video” w tytule mailingu zwiększa jego współczynnik otwieralności o 19%, klikalności o 65% oraz zmniejsza wypisy z listy o 26%.

Zanim zamówisz ekipę filmową…

Zaczyna Ci się podobać ta idea? Zanim jednak zaczniesz zamawiać ekipę, która ją dla Ciebie wykona, albo szukać, który z Twoich pracowników ma dobrą kamerę w telefonie, zatrzymaj się jeszcze na chwilę. Żeby Twoje video mogło przynieść Ci maksimum korzyści konieczne jest potraktowanie go tak, jak pozostałych działań marketingowych – czyli świadomie, z rozmysłem i w sposób zaplanowany. Zwłaszcza podchodząc do tematu po raz pierwszy warto przemyśleć porządnie poniższe punkty i odpowiedzieć sobie na kilka pytań.

  • Po co robię to video? Innymi słowy – jaki efekt chcę uzyskać? Zwiększyć sprzedaż produktu, rozbudować listę mailingową, wypromować markę – żeby video było skuteczne cel musi być bardzo jasno określony.
  • Jaką wiadomość chcę przekazać odbiorcom? Pamiętaj – jedno video to jedna wiadomość. Większa ilość sprawi, że odbiorcy będą zdezorientowani i żeby uprościć sobie sprawę po prostu Cię zostawią i pójdą dalej.
  • Jakie wrażenia i odczucia chcę wywołać? Jaki styl pasuje do mnie i do mojej firmy? Inny charakter będzie miało video promujące międzynarodową korporację farmaceutyczną, a inny reklama lokalnej firmy produkującej zabawki dla psów. To dokładnie tak jak ze strojem – co innego pasuje uczennicy liceum na wycieczkę klasową, co innego lekarzowi na salę operacyjną i jeszcze co innego prezesowi dużej firmy na spotkanie z potencjalnym inwestorem.
  • Kto jest moją grupą docelową? Jaki jest jej wiek, płeć, miejsce zamieszkania, zawód, zainteresowania itd.? Chociaż na początku może wydawać się to trudne, pomoże Ci optymalnie dopasować styl i treść Twojego video do odbiorców, a przez to zmaksymalizować jego efektywność.
  • Zadbaj o jasny komunikat – zrób listę informacji, które chcesz przekazać i ułóż je według ważności. Następnie odrzuć wszystko, co nie jest niezbędnie potrzebne Twojemu odbiorcy.
  • Używaj języka korzyści. To uniwersalna zasada sprawdzająca się przy każdej formie promocji – nie kupujemy produktów dla ich cech, ale dla korzyści, które nam te cechy przyniosą. Kiedy masz już schemat tego, co chcesz przekazać w swoim video spójrz na niego oczami odbiorcy zadającego sobie kluczowe pytanie „Co ja z tego będę miał?”
  • Chyba najtrudniejszy punkt – pamiętaj, że w tym video nie chodzi o Ciebie. Może to zabrzmieć brutalnie, ale skuteczne video nie służy podbudowaniu naszej miłości własnej i połechtaniu ego. Jego zadaniem jest pokazanie odbiorcom jak Ty i/lub Twoja firma możecie im pomóc w rozwiązaniu ich problemów i zaspokojeniu ich potrzeb.
  • Bądź autentyczny! Bardzo często zabierając się za realizację video promocyjnego firmy ulegają pokusie aby „podrasować” swój wizerunek, pokazać się jako bardziej atrakcyjne niż w rzeczywistości. Niestety (a może i stety) – to nie działa. Nawet jeżeli takie video uda się zrealizować, to prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw. A wtedy okaże się, że nasze cudowne video przyniosło nam więcej szkody niż pożytku.

O czym jeszcze należy pamiętać przy video marketingu?

Video powinno być krótkie – jedna-dwie minuty na video promujące produkt czy usługę, kilka do kilkunastu minut na video edukacyjne. Należy przy tym pamiętać, że spora część internautów przestaje oglądać video po 10 sekundach. Warto więc już na samym początku umieścić coś, co przykuje ich uwagę i zainteresowanie na dłużej. Na końcu zaś pamiętaj, aby umieścić jasne i konkretne wezwanie do akcji – wyraźnie wskaż działanie, które odbiorca ma wykonać. „Zadzwoń teraz”, „Kliknij w link”, „Napisz do nas” – akcja nie może pozostawiać pola do domysłu.

Wynika z tego jeszcze jedna rzecz, którą warto uwzględnić – zadbaj o to, żeby w samym video był podany przynajmniej jeden namiar na Ciebie. Na fali udostępnień i poleceń Twoje video może wyjść poza oryginalny kontekst (landing page, stronę firmową, post na Facebooku), a wtedy kolejni odbiorcy nie będą wiedzieli jak się z Tobą skontaktować. A tego byśmy nie chcieli, prawda?

Ewa Mrowiec

Współtwórczyni Doodle Wolf

Specjalizuje się w whiteboard doodle video. Z wykształcenia fizyk techniczny, w wolnych chwilach pochłania tony książek, trenuje Aikido i testuje nowe, wegańskie potrawy.

 

 

Źródła:

http://blog.hubspot.com/marketing/video-marketing-statistics

http://www.brainshark.com/Ideas-Blog/2014/March/ten-video-marketing-statistics-and-what-they-mean-to-you.aspx

http://nowymarketing.pl/a/6033,przewodnik-po-video-marketingu-cz-4-skutecznie-buduj-wizerunek-z-pomoca-video-marketingu