Jak miasta powinny wspierać startupy. Instrukcja dla władz polskich miast

Dodane:

Bartłomiej Postek Bartłomiej Postek

Udostępnij:

Około 3 mld zł w ciągu najbliższych kilku lat trafi na rynek z samych funduszy centralnych. Olbrzymią rolę w rozwoju ekosystemu startupowego do odegrania mają jednak władze miast. Jak powinny wspierać startupy? Zacząć od podstaw.

Zdjęcie główne artykułu pochodzi z pexels.com

1. Zdefiniuj cel

Zadajmy na początek pytanie – jaki jest cel wspierania startupów przez miejskie instytucje publiczne? Celem działań miast przy wspieraniu startupów powinna być maksymalizacja wartości wytwarzanej przez całą branżę startupową. Nie wszystkie mierniki wartości powinny mieć wymiar finansowy, ale z całą pewnością są to wskaźniki najprostsze do zmierzenia i obronienia pod względem ponoszonych przez miasto kosztów wsparcia branży.

Stan obecny – w większości miast mamy do czynienia z brakiem standardów oraz brakiem strategicznego podejścia do wsparcia startupów. To nie znaczy, że nie ma konkretnych przykładów sukcesów we współpracy miast i startupów! Sukcesy te są jednak zbyt często miarą przypadku lub pojedynczych “tytanów pracy”, czy szczęścia niż przemyślanej strategii. Dowodem na to niech będzie fakt, że miasta nie wiedzą nawet jak mierzyć stan środowiska startupowego.

2. Nie mierzysz = nie zarządzasz

Często popełnianym błędem instytucji miejskich przy wspieraniu startupów jest brak mierzalnych kryteriów oceny tych działań. Poniżej proponuję kilka podstawowych wskaźników, którymi władze miast powinny mierzyć efektywność miejscowego ekosystemu. Nie jest to lista zamknięta.

KPI (Key Performance Indicators czyli: kejpijaje) wspierania miejskich ekosystemów startupowych:

  • poziom inwestycji VC i Seed w startupy,
  • ilość startupów (co do pytania “która firma jest startupem” polecam samoregulację środowiska),
  • przychody branży,
  • liczba pracowników,
  • liczba eventów branżowych (konferencji, szkoleń etc.),
  • szacowana liczba uczestników eventów branżowych,
  • liczba startupów notowanych na giełdzie
  • kapitalizacja startupów notowanych na giełdzie.

Podana lista nie jest ani idealna, ani nie wyczerpuje tematu. Zestaw tych wskaźników jednak powinien znaleźć się w kryteriach oceny wszystkich działań miejskich nakierowanych na startupy. Ważnym aspektem przy wyznaczaniu celów jest diagnoza stanu obecnego, zaplanowanie odpowiednich zasobów do osiągnięcia celów oraz spójność celów dla branży startupowej z szerszymi celami strategicznymi miasta.

3. Zwiększ wiarygodność

Skoro działania miast mają na celu maksymalizację wartości startupów, musimy się skupić na podnoszeniu ich wiarygodności. Niewiele rzeczy tak ogranicza wartość startupu na pierwszym etapie działania, jak brak wiarygodności. Utrudnia on wszystko: od rekrutacji zespołu, skuteczność marketingu, sprzedaży, a skończywszy na mniejszej lojalność klientów.

Miasta mające działające metody weryfikacji wartościowych startupów oraz prężną społeczność mentorów, potencjalnych klientów i pracowników – mogą stosunkowo szybko i tanio zwiększyć wartość startupu zwiększając jego wiarygodnością.

Metod na zwiększenie wiarygodności startupu jest sporo, wymienię kilka z nich:

  • przyznawanie nagród i wyróżnień,
  • wystawianie zaświadczeń i referencji,
  • Dokonanie pierwszych (nawet darmowych) wdrożeń w instytucjach i spółkach podległych władzom miasta i/ lub w zaprzyjaźnionych firmach,
  • Finansowanie content marketingu – miasta i tak prowadzą działania promocyjne np. wśród potencjalnych studentów/ inwestorów etc. markę miasta można promować również poprzez marki młodych startupów. Publikacje medialne czy profesjonalne materiały foto-wideo są na wagę złota w początkowym etapie rozwoju startupów.

4. Rozbuduj network

Sieć relacji (czyli netłork) to dzisiaj taka sama infrastrukturą jak drogi. To kogo znamy, z kim współpracowaliśmy, kto nas zna i ceni, pozwala nam szybko i efektywnie dotrzeć z punktu A do punktu B (a w szczególności od osoby A do osoby B).

Tak jak miasto zapewnia firmom działającą infrastrukturę, by mogły się skupić na swoim produkcie czy usłudze a nie na zapewnieniu sobie bieżącej wody, prądu czy możliwości dojazdu pracownikom i klientom – tak miasta powinny dzisiaj aktywnie budować, rozwijać i utrzymywać “infrastrukturę relacyjną”.

Zarządzanie miastem i jego rozwój wymaga silnego networku pomiędzy władzami miasta, instytucjami publicznymi (uczelnie, parki technologiczne), mediami, skończywszy na lokalnym biznesie. Wsparcie startupów z dobrym prototypem lub MVP wpuszczając je do już istniejących sieci relacji, może nie tylko ułatwić pozyskanie niezbędnych zasobów czy wiarygodności, ale też wiedzy.

5. Pomóż pozyskać pierwszych klientów

Mało jest tak przełomowych chwil w życiu startupów, jak pozyskanie pierwszego klienta. Jest to znak dojrzałości, jak i wiarygodności (tak wiem, że ciągle powtarzam wiarygodność, ale będę powtarzał do skutku). Wartość pierwszego klienta ma bardzo mało wspólnego z wygenerowanym przez niego zyskiem czy przychodem. Prawdziwą wartością pierwszego klienta jest wejście na wyższy poziom rozwoju startupu.

Większość miast nie ma procedur lub kadr zajmującymi się pozyskiwaniem klientów dla firm prywatnych, wyobrażam sobie, że jednym z powodów takiego stanu rzeczy może być strach, by nie zostać posądzonym o korupcję/ faworyzowanie etc. Mimo tych zrozumiałych ryzyk miasta i tak będę się upierał, że żadne wsparcie publiczne startupów nie wygeneruje tyle wartości, ile wsparcie w pozyskaniu pierwszego klienta.

6. Wesprzyj promocją

Miasta często dysponują własnymi kanałami komunikacyjnymi, które mogłyby być wykorzystane w pierwszych działaniach promocyjnych. Dla startupu liczącego każdą złotówkę, każda wzmianka medialna jest na wagę złota. Miasta mogą niskim kosztem przeprowadzać kampanie promocyjne, wybranych lokalnych startupów – niskim kosztem zwiększając wartość firmy.

Oczywiście obowiązkowe jest stworzenie przejrzystej procedury wyboru startupów, które otrzymają tego typu wsparcie. 

Podsumowując

Omawiane w artykule sposoby wsparcia, stanowią punkt wyjścia do rozmowy o skutecznych, niefinansowych, sposobach wsparcia startupów przez władze miast. Wszelkie działania powinny mieć charakter długofalowy i współgrać ze strategią całego miasta.

Aktualnie wchodzimy w etap wydatkowania funduszy centralnych i wojewódzkich m.in. na programy wsparcia startupów. Wykorzystajmy ten czas i środki na rozwój branży, akumulację wiedzy i doświadczeń, stworzenie specjalistycznych instytucji zarządzających danym obszarem. Takie pieniądze dla instytucji publicznych wspierających startupy i przedsiębiorczość w ogóle mogą się już nie powtórzyć – wykorzystajmy je zatem mądrze.

Interesujesz się startupami? Szukasz ciekawych materiałów wraz z komentarzem doświadczonej osoby z branży? Zapisz się na mój bezpłatny newsletter – http://bit.ly/Bartlomiej_Postek_Newsletter.

Bartłomiej Postek

Założyciel m.in. Funmedia, Lerni oraz stowarzyszenia Startup Founders

Zdobywca tytułu Startup Roku w 2014.