Po co wytwórni muzycznej aplikacja? Step Records odpowiada

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

Rok temu Step Records udostępniła swoją aplikację na system iOS. Ogłaszała się pierwszą w Polsce hiphopową wytwórnią, która posiada aplikację mobilną. Miesiąc temu nastąpiła jej aktualizacja. Postanowiliśmy zapytać jej twórców, czy przydaje się w promowaniu produktów firmy.

fot. facebook.com/steprecords

Step Records wraz z firmą Meeting Application poprawiła aplikację, opracowując nowy model komunikacji i interakcji z fanami. Dzięki temu mają oni łatwiejszy dostęp do newsów, wywiadów i produktów wytwórni. Nowa wersja pozwala m.in. na śledzenie poczynań artystów, dostęp do najświeższych informacji wysyłanych w systemie Push oraz możliwość zakupu limitowanych edycji płyt.

Motywacją bycie pierwszym na rynku

Pierwsza wersja aplikacji nie została pozytywnie przyjęta przez fanów wytwórni. – Aplikacja działała jedynie na iOS, co spotkało się z krytyką odbiorców – opowiada Dawid Szynol, manager projektu. Nie zdradza, ile osób wtedy pobrało i korzystało z aplikacji. Przypuszczam więc, że wynik nie jest wysoki, co nie załamało zespołu. – (…) wyznajemy zasadę, że od czegoś trzeba zacząć, a później udoskonalać pomysły – dodaje Szynol.

Pomysł na stworzenie aplikacje przyszedł, kiedy zespół SR zauważył wzrost na stronie ruchu z urządzeń mobilnych. Wtedy postanowił odpowiedzieć na potrzeby potencjalnych klientów i ułatwić im poruszanie się po stronie, szczególnie po sklepie. – Dodatkową motywacją był fakt, że jeszcze żadna wytwórnia hiphopowa w Polsce tego nie zrobiła – opowiada Dawid Szynol, manager projektu aplikacji Step Records.

Być bliżej fanów

Zapytany o to po co wytwórni muzycznej aplikacja odpowiada: – Przede wszystkim dla wygody słuchaczy. Poza tym taka aplikacja skraca dystans pomiędzy wytwórnią, a fanami. Teraz możemy komunikować się z nimi bezpośrednio, a to zawsze lepiej, niż być uzależnionym od zasięgu zewnętrznych portali. Jest to również dodatkowe medium, za pomocą którego możemy sprzedawać naszą muzykę – przekonuje.

W tym aspekcie z pomocą przyszedł partner wytwórni, sklep Preorder.pl, który na potrzeby aplikacji przygotował i sprawdził proces sprzedażowy. Bo wytwórnia oferuje produkt i wszelkiej treści publikacje, ale to preorder.pl przyjmuje i realizuje zamówienie. Niestety nie dowiedzieliśmy się, jak często użytkownicy aplikacji dokonują zakupów z poziomu aplikacji. A pierwsza pięćdziesiątka do zakupu mogła dostać za darmo płytę CD.

Cel: każdy fan z aplikacją

Jak jeszcze warszawska wytwórnia promowała aplikację? Przede wszystkim wykorzystując zdobyty zasięg social mediów (na Facebooku ma 127 tysięcy fanów, na YouTube 926 tysięcy subskrybentów). Oprócz zwykłych postów i reklamy zachęcającej do pobrania aplikacji, do jej promocji zaangażowano zrzeszonych artystów i ich profile na portalach społecznościowych.

– To tyle jeśli chodzi o pierwszy miesiąc, ale oczywiście na tym nie kończy się nasza przygoda z mobilem – mówi Dawid Szynol. Wraz z zespołem ma ambitne plany na popularność/pobieralność aplikacji udostępnionych na system iOS oraz Android. – Postaramy się, aby każdy nasz fan miał na swoim smartfonie zainstalowaną apkę SR, a jak tego dokonamy? To już nasza tajemnica. Stay tuned! – dodaje.