Kobiety pokochały Lesgo, bo czują się w nim bezpiecznie. Polski portal dla lesbijek planuje ekspansję zagraniczną

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

– Celem portalu jest udostępnienie przestrzeni kobietom ukierunkowanym na kobiety. Przestrzeni, która daje możliwość poznania partnerki, nawiązania przyjaźni, dzielenia się swoimi problemami, chwalenia się sukcesami i wzajemnego wspierania się – mówi Wioletta Nowicka, jedna z założycielek Lesgo.

Na zdjęciu (od lewej): Wioletta Nowicka i Ewelina Chlebowska, założycielki Lesgo

Historia powstania Lesgo jest krótka. – Dostrzegłyśmy niszę w środowisku kobiet ukierunkowanych na kobiety. Po analizie dostępnych miejsc w sieci, które oferują możliwość wzajemnego poznania się kobiet, okazało się, że nie ma w Polsce takiego miejsca, które byłoby w pełni funkcjonalne i jednocześnie dedykowane tylko dla kobiet – opowiada Wioletta Nowicka.

Tylko dla kobiet

Narodził się pomysł, by właśnie takie miejsce stworzyć w sieci. Portal lesgo.pl wystartował w maju 2016 roku i szybko zajął trzecie miejsce w wynikach wyszukiwania Google na hasła „portal dla lesbijek” i podobnych. W pierwszym miesiącu po premierze w Lesgo zarejestrowało się dwa tysiące użytkowniczek. Dlaczego do komunikacji i poznawania ludzi nie korzystają np. z Facebooka?

– Kobiety rejestrujące się w portalu skierowanym po pierwsze do kobiet, po drugie do kobiet ze środowiska LGBTQ znajdują się w „swoim” miejscu. Czują się bezpiecznie i naturalnie, bo korzystają z portalu stworzonego i dedykowanego właśnie dla nich – mówi Ewelina Chlebowska, współzałożycielka portalu. Dodaje, że Lesgo daje możliwość spotkania osób, które mają podobne potrzeby i pragnienia w życiu.

W Polsce jest milion kobiet nieheteroseksualnych

Dostęp do treści znajdujących się w portalu mają tylko zarejestrowane użytkowniczki. Takie zabezpieczenie było konieczne, ponieważ na innych portalach randkowych można było spotkać się z sytuacjami podszywania się. – Pod żeńskimi profilami często ukrywali się mężczyźni szukający przygód. Aby tego uniknąć administratorzy portalu Lesgo stale czuwają i weryfikują rejestrację użytkowniczek – mówi Wioletta Nowicka.

– Nie chcemy by nasze użytkowniczki spotkały przykre sytuacje ze strony osób podszywających się za kogoś innego i zakładających fikcyjne konta – dodaje. Praca administratorek sprawia, że coraz więcej kobiet ufa Lesgo i chętniej dzieli się swoimi spostrzeżeniami z tematyki LBGT. Jaka jest grupa docelowa serwisu? W Polsce żyje około milion kobiet nieheteroseksualnych, a na świecie liczba ta może wynosić nawet około 300 milionów.

Nastolatki i studentki

– Nasza grupa docelowa jest spora już tylko w naszym kraju, a my bierzemy również pod uwagę kobiety mieszkające w Unii Europejskiej, gdyż wkrótce portal będzie anglojęzyczny i skierowany do jeszcze szerszej grupy kobiet – mówi Ewelina Chlebowska. Od początku istnienia portalu, który jest połączeniem serwisu randkowego i społecznościowego, był on skierowany do kobiet 30+. 

Szybko okazało się, że najliczniejszą grupą są nastolatki i studentki. Użytkowniczki tego portalu komunikują się między sobą, ale też mogą znaleźć kobiety o bliskich zainteresowaniach ze swojej okolicy. Lesgo nie jest jednak tylko społecznością, ale i strefą porad, listów, a w najbliższej przyszłości zostanie rozbudowany o możliwość znajdowania się w realnych miejscach.

Plany na przyszłość

Zespół Lesgo ma wielkie ambicje, bo chce powalczyć o użytkowniczki z całej Europy, a później o te z reszty świata. Ma o co walczyć, bo rynek wydaje się spory, ale z drugiej strony wypełniony silnie wspieranymi portalami. Na międzynarodowym rynku dobrze radzi sobie PinkCupidPinkSofa czy Weareher (pozyskał dwa miliony dolarów finansowania, m.in. od 500 Startups).