Czym jest Wasz projekt?
EcoBins to nowoczesna usługa IoT (Internetu Rzeczy) dla firm i służb zajmujących się gospodarką odpadami do recyklingu. EcoBins wykorzystuje nowe technologie – czujniki, GPS, chmury obliczeniowe i aplikacje internetowe – aby przyśpieszyć i automatyzować obieg informacji o stanie pojemników. Dzięki temu zbiórka odpadów jest tańsza i bardziej przyjazna środowisku.
Jaki problem rozwiązujecie?
Zainstalowane w śmietnikach sensory kontrolują poziom śmieci i bezprzewodowo przesyłają informacje do platformy analitycznej. Zebrane informacje są prezentowane operatorowi, który wie, które śmietniki są puste, a które są pełne. W prosty sposób operator może pobrać trasę, którą danego dnia powinny pojechać śmieciarki. Dzięki temu śmieciarki jadą tylko tam gdzie śmietniki są pełne, a omijają pojemniki puste. Ekonomiczne korzyści dla firm są oczywiste – mniejsze zużycie paliwa i optymalne wykorzystanie parku samochodowego. A właśnie ceny paliwa, koszty samochodów i koszty wynagrodzeń wymieniane są jako trzy podstawowe czynniki wpływające na koszty prowadzonej działalności. Istnieją także pozaekonomiczne aspekty z korzystania z EcoBins – mniejszy ruch ciężkiego sprzętu w mieście, mniejszy hałas, czy też niedopuszczanie do przepełnienia śmietników i wysypywanie się śmieci.
Do kogo kierujecie swój projekt?
Początkowo platforma EcoBins tworzona była z myślą o zarządzaniu zbiórką śmieci posegregowanych. W takim wariancie usługa kierowana była do firm zajmujących się zbiórką odpadów komunalnych, bo to one zajmują się tym segmentem. Podczas prac B+R zmniejszyliśmy rozmiary czujnika i jego cenę. Dzięki temu możemy rozwiązanie zaoferować także do kontroli śmietników pasa przydrogowego (takich, które stoją np.: na przystankach, w parkach). W tym przypadku klientami EcoBins mogą być dodatkowo jednostki samorządu terytorialnego, czy też firmy prywatne.
Kto stoi za projektem?
Projekt EcoBins zrodził się w informatycznej firmie GammaSoft Sp. z o.o. To młoda szczecińska firma, ale osoby ją tworzące mają po kilkanaście lat doświadczenia zdobytego podczas tworzenia największych informatycznych projektów w Polsce. Od samego początku jest w 100% finansowany ze środków własnych.
Na jakim etapie jest projekt? Jakie macie obecnie wyniki?
W chwili obecnej zakończono prace nad wersją docelową sensorów i wyprodukowano pierwszą partię urządzeń. Trwają intensywne prace nad dokończeniem platformy analitycznej, które swój finał będą miały w 4 kwartale 2015. EcoBins zoastały zaprezentowane na Targach EKO Kołobrzeg 2015, które odbyły się we wrześniu. Tam właśnie EcoBins zdobyły pierwsze wyróżnienie – II miejsce w kategorii EKO-INNOWACJA 2015. W chwili obecnej prowadzone są rozmowy z firmami zainteresowanymi wdrożeniem rozwiązania.
Jakie są plany rozwoju?
Równolegle z pracami nad sensorami i platformą analityczną prowadzimy prace nad identyfikacją marki EcoBins. Chcemy, żeby ten produkt, był samodzielnym bytem. Dlatego planowane jest utworzenie spółki celowej, która będzie prowadziła dalsze prace. A pracy jest co niemiara. Teraz najważniejsze jest stworzenie działu handlowego i zapoczątkowanie sprzedaży. Te prace już zostały zainicjowane. Równie ważne jest pozyskanie inwestora, który przyczyni się do szybkiego rozwoju firmy. Ponieważ postęp w dziedzinie elektroniki zmienia się dynamicznie, pojawiły się nowe możliwości w oparciu o które uruchomiono już prace nad kolejną wersją sensorów. Jednakże bardziej szczegółowe plany są ściśle strzeżoną tajemnicą.