Antygrupa
Kilka dni spędzonych w Krzemowej Dolinie rozpoczynam od słów, które usłyszałem dawno temu kupując kupon Lotto: “Żeby wygrać… trzeba grać”. Właśnie jestem podczas drugiego podejścia do Doliny. Byłem tutaj ostatnio dokładnie rok temu i dokładnie w tym...
Jest niedziela, spokojny poranek w Dolinie. Podczas śniadania dowiaduje się od kolegi, że w Dolinie jest wydarzenie o nazwie Startup Monthly, które pozwala na prezentację swojego projektu ludziom z branży inwestycyjnej. Nie zastanawiałem się długo, p...
Kolejne kilka bardzo pozytywnych dni, między mieszkaniem w BlackBox, a Palo Alto i Stanford Uniersity. Wpadliśmy w wir pracy, konferencja Launch Festival już za nami, a tu dalej jest co robić, z kim spotykać i komu opowiadać o tym, co robimy.
Minęło już kilka dni pobytu w Krzemowej Dolinie, zaaklimatyzowałem się i naprawdę ciężko będzie wracać do znanego z zamkniętości środowiska startupowego – zaczynam się zastanawiać, czy jestem pesymistą?
Nieprawdopodobne jak czas leci do przodu. Już minęło ponad tydzień od czasu kiedy przyleciałem do Stanów, a nie wiem kiedy te wszystkie dni minęły. Jest tu tyle nowych i ciekawych rzeczy, że dzień mija mi tak strasznie szybko. Może jeszcze odczuwam z...
Miesiące planowania, tygodnie nieprzespanych nocy, dziesiątki godzin prezentacji i jeszcze więcej wmawiania sobie, że wszystko będzie dobrze – i stało się: PlaceChallenge pojechało do Stanów Zjednoczonych.