Na zdjęciu: Monika Świędrych | fot. materiały prasowe
O tym, jak zmienić startup w dochodowy biznes, inwestować zarobione środki i dlaczego zewnętrzny inwestor to nie zawsze jest najlepszy pomysł, mówiła prelegentka podczas prezentacji.
Skąd pomysł na prawniczy startup?
Obserwacja rynku polskiego i rynków zagranicznych pozwala nabrać świeżej perspektywy i zdobyć inspiracje. Tak było w przypadku Moniki Świędrych, która w czasie odbywania praktyki w Wydziale Handlu i Inwestycji Polskiej Ambasady w Berlinie oraz pisania pracy magisterskiej kończącej studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim, postanowiła ze studenta stać się przedsiębiorcą. Portal prawos.pl jest już od roku online. Jesteśmy u progu publikacji nowej wersji Prawos.pl 2.0 – z nowymi funkcjonalnościami i ultranowoczesną grafiką. Od samego początku, aż do dziś, do pierwszej poważnej zmiany na portalu, finansujemy się sami, sami zarabiamy na swoje pensje i kolejne inwestycje – przyznaje Monika Świędrych. Uważam, że nie ma lepszego inwestora w każdym startupie niż sam klient, który uwielbia naszą usługę i chcę za nią zapłacić. Nic bardziej nie motywuje młodych firm jak zarobione środki, które możemy poświęcić na ciągłe doskonalenie usługi i podejmowanie nowych wyzwań – dodaje Monika.
Twórczyni startupu prawniczego za najważniejsze czynniki sukcesu uznaje:
- utrzymanie bezpośrednich relacji z klientem;
- budowanie biznesu od góry a nie od dołu, co w praktyce oznacza koniec mikrozarządzania, do którego większość młodych przedsiębiorców ma słabość;
- kończyć codziennie wszystkie planowane czynności – w prosty sposób możemy uzyskać przewagę nad konkurencją, która odpuszcza i przekłada wysłanie maila czy wykonanie telefonu na poranek dnia następnego lub po prostu kolejny dzień;
- każdy CEO jest sprzedawcą – należy o tym pamiętać w czasie każdej sytuacji biznesowej. To, z jakim entuzjazmem będziesz opowiadał o swoim pomyśle, przełoży na to, czy ludzie będą chcieli za tobą podążać;
- potrzeby i oczekiwania ludzi – zarówno klientów jak i pracowników- powinny być zawsze w zasięgi wzroku CEO, bo to od nich zależy sukces startupu;
- stałe doskonalenie siebie i inwestowanie w samorozwój pośrednio otwierają nowe rynki. Każdy CEO startupu powinien obrać azymut na samodoskonalenie się i mocno się go trzymać.
Prezentacje ze spotkań do pobrania pod linkiem.
Biznes się kręci w Idea Hub
Monika to jedna z tych inspirujących postaci, które z przyjemnością gościmy w naszym coworku i których nazwisko zapełnia listę uczestników w kilka godzin. Podczas styczniowego cyklu gościliśmy też twórcę Prodrobota – Bartłomieja Wielogórskiego, który opowiedział o tym, dlaczego warto brać udział w konkursach dla startupów. Oba spotkania miały formę studium przypadku poszczególnych biznesów. No najcenniejsza wg naszych uczestników forma przekazania wiedzy i doświadczenia– mówi Marta Bloch, Manager Projektu. Co miesiąc w Idea Hub spotykają się ludzie biznesu, by wspólnie wymienić doświadczenia, zdobyć nowe kontakty, posłuchać rad tych, którzy już odnieśli sukces.
Czy Kraków będzie zagłębiem startupów?
Trudno odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie, ale śmiało można powiedzieć, że mimo wszystko Kraków rozwija się w przyspieszonym tempie – mają tu miejsce fantastyczne inicjatywy i czeka go świetlana przyszłość. Izrael nazywany jest Startup Nation – Kraków można określić mianem Startup City. Dan Bragiel, wspólnik w i/o Ventures – funduszu inwestującym w startupy, z siedzibą w San Francisco – pyta: – Dlaczego zawsze musi chodzić o Amerykę? Stwórzmy Whatever Valley – mówi. Czemu nie może być nią właśnie Kraków?
