Nieparzękawy.pl – interesują nas praktyki o dobrej jakości

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

Na temat serwisu, w którym znajdziemy opinie dotyczące praktyk, o pracodawcach wykorzystujących młodych ludzi do mało ambitnych zadań i planów dotyczących rozwoju NieParzęKawy.pl rozmawiamy z ich pomysłodawcami Łukaszem Juskowiakiem i Kamilem Matysikiem.

Na temat serwisu, w którym znajdziemy opinie dotyczące praktyk, o pracodawcach wykorzystujących młodych ludzi do mało ambitnych zadań i planów dotyczących rozwoju NieParzęKawy.pl rozmawiamy z ich pomysłodawcami Łukaszem Juskowiakiem i Kamilem Matysikiem.

Jaki jest w Polsce problem z praktykami?

Łukasz: W Polsce problemów z praktykami mamy kilka, i dobrze! To znaczy, że teraz już będzie tylko lepiej 🙂 Oczywiście występują one nierównomiernie i nie we wszystkich firmach – jest wiele organizacji, które są kompletnym przeciwieństwem tego stwierdzenia. Jeżeli wziąć jednak pod uwagę całą Polskę, to najczęściej występują takie problemy:

  • brak odpowiedniej informacji z rynku o jakości praktyk (tutaj pojawia się NieParzęKawy.pl),
  • kompletny brak wizji wdrożenia praktykanta oraz zagospodarowania jego czasu,
  • wykorzystywanie praktykantów i stażystów do mało ambitnych i nudnych zadań,
  • no i przede wszystkim polski system edukacji wyższej w większości narzuca obowiązkowe praktyki w wymiarze trzech tygodni, a czasem nawet jednego!

Patrząc na inne kraje Unii Europejskiej (np. Francja, Holandia czy Niemcy) to jesteśmy daleko w tyle. Bardzo często by ukończyć studia na tych zagranicznych uniwersytetach należy odbyć praktykę trwającą pół roku. To powoduje tylko to, że holenderski absolwent ma w teorii, na starcie, dłuższe doświadczenie zawodowe o co najmniej 866% od absolwenta polskiej uczelni.

Nie oznacza to w cale, że problemy występujące w Polsce nie mają miejsca za granicą.

Czym jeszcze różni się podejście do praktyk pracodawców zza granicy od tych z Polski?

Łukasz: Moja dziewczyna studiowała na Uniwersytecie Medycznym i miała obowiązkowe praktyki, które trwały, uwaga, tydzień. Czyli 5 dni roboczych, które i tak nie trwały w pełnym wymiarze pracy 8h. Z drugiej strony są w Polsce firmy, głównie duże organizacje, które potrafią się przyłożyć do odpowiedniego wyszkolenia. Osobiście jestem teraz na stażu menadżerskim (dość długim, 15-miesięcznym), w którym okres szkoleń trwał prawie 4 miesiące, non stop.

Druga, dość istotna różnica, dotyczy zadań jakie się otrzymuje. Podczas mojego stażu w Grecji (tak, tak – w tej zadłużonej Grecji 🙂 ) miałem od razu wyznaczony target sprzedażowy do osiągnięcia i dostałem pozycję analogiczną do Account Executive, czyli osoby zajmującymi się klientami biznesowymi na tamtym rynku. Oznaczało to dużą swobodę pracy i skupienie się na wyniku. Na pewno wpływ na takie podejście miał również fakt, że CEO firmy spędził dużo czasu w USA. Z drugiej strony w Polsce część menadżerów boi się delegować poważne zadania na praktykantom, nawet pomimo tego, że byliby w stanie zrobić to na akceptowalnym poziomie. Wynika to również po części z tego, że ludzie boją się o swoją posadę.

Kiedy pojawił się pomysł na NieParzęKawy.pl?

Łukasz: Pomysł na NieParzęKawy.pl chodził za mną już w trakcie moich zagranicznych wojaży studenckich. Wiedziałem, że jak wrócę do Polski to od razu będę go wprowadzał w życie. Wynikało to z faktu, że uczestniczyłem w wielu praktykach i stażach, zarówno bezpłatnych i płatnych, również za granicą i zawsze istniał ten sam problem – brak rzetelnych informacji o praktyce, pochodzących od osób biorących w niej udział.

Kamil: Łukasz pojawił się u mnie ze swoją świeżą ideą w lipcu zeszłego roku i w sumie od razu przystąpiliśmy do konkretyzacji planu i jego realizacji.

Łukasz: Ciekawą historią jest również nazwa portalu. Na początku miała ona brzmieć kompletnie inaczej (MojePraktyki.pl) i nie oddawała ona jego idei tak jak tego pragnęliśmy. Po pierwszych rozmowach z Kamilem, gdy wiedziałem już, że portal na pewno powstanie, pojechałem do rodzinnego miasta Leszna i usiadłem z kartką papieru w lokalnym ogródku piwnym. Patrzyłem na ratusz i rozpocząłem wewnętrzny brainstorming 🙂 Po godzinie naming był gotowy i po sprawdzeniu dostępności domeny byłem przekonany, że to jest TO!

Jakie były Wasze pierwsze kroki w realizacji tego pomysłu?

Kamil: Pierwszy miesiąc upłynął pod znakiem planowania działań oraz wykonywania prac graficznych. W kolejnych dwóch powstała pierwsza wersja serwisu i z początkiem listopada wystartowaliśmy. Od razu rozpoczęliśmy propagować ideę wśród znajomych studentów i organizacji studenckich. Zaczęliśmy od akcji WOP (Wielkie Ocenianie Praktyk) – stworzyliśmy proste wydarzenie na Facebooku, które przyciągnęło dużo ludzi zapraszających kolejnych i kolejnych. Choć najlepsze dodane opinie nagradzaliśmy, mocno podkreślaliśmy społeczny wydźwięk wydarzenia. Zorganizowanie tej akcji przyniosło ponad 100 opinii i utwierdziło nas w przekonaniu, że rynek potrzebuje takiego rozwiązania.

Ile czasu zajęło Wam tworzenie serwisu do obecnego stanu? Co było dla Was największym problemem?

Łukasz: Tak jak już Kamil wspomniał tworzenie portalu trwało około dwa miesiące. Wszystko robione w wolnym czasie i z pełnym zaangażowaniem własnych mocy produkcyjnych.

Kamil: Ciężko nazwać to problemem… ale musiałem przypomnieć sobie jak to jest być „programistą”. Tak wiec najwięcej trudności było na początku kiedy to jeszcze wciąż odświeżałem starą wiedzę i umiejętności.

Później zapewne była pierwsza promocja. Gdzie reklamowany był Wasz projekt?

Łukasz: Nasz produkt reklamuje się sam. Jest jak dobry viral, któremu do pomocy potrzebny jest tylko nasz zapał. Po dwóch tygodniach bodajże pojawiły się pierwsze media, które chciały o nas wspomnieć.

Dodatkowo zorganizowaliśmy Konkurs na Najlepiej Ocenioną Praktykę roku 2012, z prostymi zasadami i z fajnymi nagrodami (kubki, zestawy herbat i bony na zakupy w sklepie internetowym). Pomagało to przekonać naszych użytkowników, że warto opisać praktykę bardziej niż tylko jednym słowem.

Kamil: Generalnie głównie korzystamy z mocy social media i osobistych rekomendacji użytkowników. Rozwijamy też współpracę z uczelniami i organizacjami studenckimi – to one będą głównym motorem napędowym w tym roku.


Na temat serwisu, w którym znajdziemy opinie dotyczące praktyk, o pracodawcach wykorzystujących młodych ludzi do mało ambitnych zadań i planów dotyczących rozwoju NieParzęKawy.pl rozmawiamy z ich pomysłodawcami Łukaszem Juskowiakiem i Kamilem Matysikiem.

Czy w NieParzęKawy.pl są jacyś praktykanci?

Łukasz: Jeszcze nie. Natomiast jak wspomniał Kamil prowadzimy rozmowy ze studentami z organizacji studenckich, które są chętne do uczestniczenia w różnych projektach NieParzęKawy.pl. Jeżeli wszystko dojdzie do skutku, będzie to dla nich jedno z pierwszych doświadczeń biznesowych, więc moim zdaniem doskonała praktyka.

Ile kosztowało Was stworzenie nieparzekawy.pl?

Kamil: Do tej pory inwestycja zamyka się w kilku tysiącach – nie są to duże pieniądze, gdyż większość rzeczy robimy we własnym zakresie. Jesteśmy na etapie ciągłego rozwoju serwisu i jeszcze trochę brakuje nam do wersji którą będzie można uznać za “pierwszą ukończoną”. Na bieżąco weryfikujemy przyjęty model i kierunek rozwoju. Dlatego też nie chcemy “przepalić” na marketing dużych środków. Stąd mocny akcent na partnerstwo z organizacjami studenckimi, pracodawcami i uczelniami.

Szukacie inwestora? Rozpoczęliście już z kimś rozmowy na ten temat?

Kamil: W obecnym stadium rozwoju projektu nie poszukujemy inwestora. Wbrew obecnym trendom, jesteśmy zdania, że nie zawsze od początku należy dążyć do pozyskania finansowania zewnętrznego. Na ten moment całość projektu finansujemy ze środków własnych i prawdopodobnie w tym roku się to nie zmieni. Dopiero po osiągnięciu pewnego zaplanowanego pułapu będziemy rozważali rozmowy na temat wejścia kapitału zewnętrznego.

Ile obecnie osób korzysta z Waszego serwisu?

Kamil: Od startu serwisu (początek listopada) odwiedziło nas blisko 10 tyś osób i co nas mocno cieszy, utrzymujemy tendencję wzrostową. Mocno pomaga nam w tym stała obecność w mediach – do tej pory pojawiliśmy się między innymi na antenie TVP i radia Afera, na łamach Antyweb.pl, NaTemat.pl, Wp.pl i paru innych, w tym branżowych miejscach.

Jak macie zamiar zmonetyzować serwis? W jaki sposób będziecie na nim zarabiać?

Kamil: Głównym źródłem przychodów będą Konta Partnerskie dla obecnych w serwisie firm, dzięki którym ułatwią sobie kontakt z potencjalnymi praktykantami oraz pozytywnie wyróżnią się na rynku pracy. W określonych odstępach czasu publikować będziemy również raporty podsumowujące gromadzone w serwisie dane ze szczegółowymi analizami i komentarzami. Będzie to wartościowy dla każdego działu HR materiał.

Ilu z nich zapłaciło za dostęp do konta premium?

Kamil: Konta premium, jak je nazwałeś, będą dostępne dla firm partnerskich – nie użytkowników, i będą się nazywać Kontami Partnerskimi. Dla wszystkich użytkowników indywidualnych, czyli poszukujących praktyk bądź staży wszystkie części serwisu będą dostępne bez opłat – na zawsze.

Same Konta Partnerskie udostępniamy w tym momencie zainteresowanym firmom bez opłat. Skupiamy się obecnie na budowie bazy wiarygodnych opinii i jak już wspomniałem wcześniej rozwoju samego serwisu. Z tego też powodu nie poszukujemy aktywnie podmiotów zainteresowanych kontami partnerskimi. Niemniej skontaktowały się z nami już 4 firmy zainteresowane współpracą i otrzymają od nas rozszerzone profile firmowe bez opłat.

Co z nieuczciwymi zagraniami konkurencji? Jak weryfikujecie nieprzychylne opinie na temat praktyk w danej firmie? Praktykodawca ma szansę sprostować sytuację?

Łukasz: Z opiniami o praktykach jest tak samo jak z opiniami o produktach w Internecie. Staramy się by użytkownicy mieli możliwość oceny wiarygodności każdej opinii poprzez chociażby „punktowanie” ich, które jest widoczne pod każdą opinią. Prócz tego uważnie śledzimy dodawane praktyki pod kątem ich zgodności ze stanem faktycznym oraz zachęcamy wszystkie firmy, aby wysyłały informacje do swoich byłych praktykantów o naszym portalu.

Praktykodawca oczywiście ma szansę komunikować się na naszej stronie poprzez informacje zawarte na podstronie o firmie, a docelowo będzie istniała możliwość „Odpowiedzi praktykodawcy” tuż pod opiniami.

Jak planujecie rozwój serwisu? Określiliście sobie kamienie milowe, macie przygotowany szczegółowy plan rozwoju?

Łukasz: Oczywiście, już na samym początku roku mieliśmy ułożoną strategię na 2013 rok. Szczegółowy plan rozwoju zakłada doprowadzenie portalu do wersji z nowymi funkcjonalnościami i przede wszystkim pozyskanie jak największej ilości opinii (2013 opinii w 2013 roku). Mamy w planie również kilka eventów w ciągu roku oraz program ambasadorski – szczegóły wkrótce.

Jakie macie plany na przyszłość? Kiedy będziemy mogli korzystać z obcojęzycznych wersji nieparzekawy.pl?

Łukasz: Pierwsze działania w tym kierunku zostały już wykonane, mamy już kilku potencjalnych partnerów z całej Europy. Dzięki temu, jak pozostałe cele zostaną osiągnięte, to portal ujrzy światło dzienne w dużej części państw europejskich. W tym roku na pewno powstanie wersja anglojęzyczna.

Kamil: Tak naprawdę jeszcze dużo pracy przed nami na rynku polskim – dlatego też nie ma co się aż tak śpieszyć z internacjonalizacją.

Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów!