Startup nauczył mnie więcej niż potencjalne studia MBA – Kamil Adamczyk (Intelclinic)

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

Nasz rozmówca, Kamil Adamczyk, mógłby być neurochirurgiem, ale jest startupowcem. Od ponad dwóch lat rozwija firmą tworzącą opaskę do snu polifazowego NeuroOn. Choć projekt nie osiągnął jeszcze komercyjnego sukcesu, wierzy że tak niebawem będzie. Zapraszamy do przeczytania rozmowy z Kamilem, który wystąpił w naszym cyklu pt. Startupowa 11.

Na zdjęciu Kamil Adamczyk, CEO Intelclinic

1. Co najwięcej nauczyło Cię na temat przedsiębiorczości?

Przedsiębiorczości nie można nauczyć się z książek. Trzeba poczuć to na własnej skórze, zmierzyć się z problemami, stawić im czoło, podejmować trudne decyzje, za które potem weźmie się odpowiedzialność. Trzeba uczyć się na swoich błędach, nie bać się ich popełniać, prosić o pomoc i radę innych. Przygoda z Intelclinic, w której uczestniczę od ponad dwóch lat, nauczyła mnie więcej niż mogłyby studia MBA na najlepszych amerykańskich uczelniach.

2. Jak zarobiłeś swoje pierwsze pieniądze? Na co je wydałeś?

Zarobiłem je na pierwszym startupie: Agencji Edukacyjnej “Compertus”, który prowadziłem od początku moich studiów. Nie były to kokosy, ale pozwoliły mi brać mniej pieniędzy od rodziców.

3. Masz 2, 20, 200k złotych na inwestycje. W co inwestujesz?

Uważam, że inwestować można tylko w rzeczy, które zna się jak własną kieszeń, trzeba wiedzieć jak inwestować, znać reguły gry. Inaczej jest to zwykły hazard. Znam się na tworzeniu startupów działających w ściśle określonej niszy, dlatego pieniądze zainwestowałbym w kolejny pomysł, mój czy mojego zespołu.

4. Masz też możliwość zaprosić do współpracy twórcę znanej firmy. Kogo wybierasz i dlaczego?

Nie będę oryginalny i wybiorę Richarda Bransona, bo imponuje mi w dwóch kwestiach. Po pierwsze, podoba mi się jego dystans do siebie i to, jak cieszy się życiem i z jaką pasją podchodzi do wszystkiego, co robi. Po drugie, podziwiam, że nie boi się wyzwań. Nie sprzedaje ubezpieczeń, ale chce polecieć w kosmos, chociaż prawdopodobnie jest milion łatwiejszych sposobów, aby się wzbogacić.

5. Projekt, aplikacja, której żałujesz, że nie wymyśliłeś?

Nie ma takiej. Skupiam się na swoim projekcie i w pełni jemu poświęcam.

6. Jeśli nie startup, to gdzie byś pracował?

Byłbym neurochirurgiem, prawdopodobnie pracowałbym w Warszawie, może potem przeniósł się do Stanów.

7. Jak Internet zmienił Twoje życie?

Sprawił, że wiedza z całego świecie jest dostępna na wyciągnięcie ręki.

8. Jakie miękkie i twarde umiejętności potrzebne są w biznesie?

Odporność psychiczna, nieustępliwość, umiejętność utrzymywania wysokiej motywacji przez długi czas oraz zdolność pracy w zespole.

9. Jak określiłbyś idealnego partnera w biznesie?

Idealny partner w biznesie to taki, który, tak samo jak Ty, jest zwariowany na punkcie tego co robi, któremu możesz ufać, jest z Tobą szczery, potrafi wybaczać Twoje błędy i otwarcie przyznaje się do swoich.

10. Co jest kluczem do sukcesu przedsięwzięcia?

Pasja, pokora i wytrwałość.

11. Jak motywujesz się do działania?

Jasno określam, co i kiedy chcę osiągnąć, co musi się wydarzyć, żebym wiedział, że to osiągnąłem. Codziennie wizualizuje sobie to do czego dążę.