Slack pochwalił tę polską firmę. Calamari zarządza urlopami pracowników

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

Masz dość papierowych wniosków o urlop? Nie chcesz stale kontrolować wymiaru wolnego oraz odpowiadać na pytania „ile zostało jeszcze urlopu”? Skorzystaj z Calamari, czyli dostępnego w chmurze systemu do zarządzania urlopami. Stworzyło go trzech polskich przedsiębiorców.

Tomek Majewski, Kamil Wojewoda, Hubert Lisek to znajomi ze studiów. Razem uczęszczali na zajęcia, mieszkali, a później po godzinach pracy na etacie tworzyli swój produkt. – Uznaliśmy, że łącząc nasze doświadczenie i komplementarne kompetencje (każdy z nas zajmował się inną dziedziną informatyki) mamy szansę na budowę dobrego produktu – opowiada Hubert Lisek, współzałożyciel Calamari. Po ponad półrocznej pracy “po godzinach” stworzyli MVP, które od razu opublikowali w Google Marketplace.

Na zdjęciu: Hubert Lisek, współzałożyciel Calamari | fot. archiwum prywatne

Po pół roku pierwszy płatny klient

– Przez kolejne pół roku zbieraliśmy cenny feedback od firm, które zainstalowały Calamari i dostosowaliśmy aplikacje do wymagań klientów – mówi Lisek. Nie było łatwo, pierwszego płatnego klienta uzyskali po prawie pół roku od premiery. Później dochodzili kolejni, ale zespół zaczął dostrzegać ograniczenia swojego rozwiązania. – Dużo firm chwaliło prostotę i intuicyjność Calamari, ale brakowało “inteligencji” w zarządzaniu limitami urlopowymi – dodaje. Zespół postanawił całkowicie przebudować silnik naliczający wymiar urlopu.

O pomoc zwrócił się do klientów. Na podstawie ich wypowiedzi przebudował Calamari tak, żeby każda firma na świecie mogła dostosować sposób naliczania wymiaru urlopu zgodnie ze swoją polityką urlopową. – Co ciekawe kilka firm z Francji i Stanów Zjednoczonych cierpliwie czekało na wprowadzenie tych zmian i ostatecznie zostało naszymi klientami – mówi jeden z założycieli Calamari. Narzędzie zarabia w modelu SaaS, czyli firmy płacą za korzystanie z usługi abonament. Cena zależy od liczby pracowników.

iBeacon na recepcji

Calamari składa się z dwóch modułów. Moduł Leave pozwala na elektroniczne zarządzanie wnioskami urlopowymi. Dzięki niemu pracownicy mogą złożyć wniosek urlopowy, sprawdzić swój wymiar urlopu oraz zobaczyć kalendarz nieobecności kolegów i koleżanek z informacją, kto ich dzisiaj zastępuje. Kierownicy po zgłoszeniu chęci wzięcia urlopu otrzymują notyfikację mailową i na podstawie dodatkowych informacji decydują czy dany pracownik może iść na urlop. 

Drugi moduł – Clockin – pozwala na kilka różnych sposobów rejestrowania czasu pracy. – Calamari korzystając z technologii iBeacon pozwala na automatyzację ewidencjonowania czasu pracy. Wystarczy aplikacja mobilna w telefonie i beacon na recepcji – mówi Hubert Lisek. Czas pracy można również rejestrować przy pomocy kodów QR, przeglądarki internetowej oraz bezpośrednio ze Slacka. To nie wszystko: Calamari wykrywa także spóźnienia członków zespołu i ich inne nieprawidłowości.

Od zera

Produkt polskiego zespołu skierowany jest głównie do małych i średnich organizacji, które wraz z szybkim wzrostem szukają narzędzia usprawniającego proces zarządzania nieobecnościami i ewidencją czasu pracy w firmie. Dotychczasowi klienci to głównie nowoczesne organizacje (firmy technologiczne, software house, agencje interaktywne), które doceniają nasze integracje z ich podstawowymi narzędziami pracy (Google Apps, Slack, Jira). Z Calamari w płatnej wersji korzysta ponad 90 organizacji z 30 krajów na świecie.

– Ponad 85% naszych klientów to firmy zagraniczne, głównie ze Stanów Zjednoczonych – mówi Hubert Lisek. Jego zespół od początku myślał o globalnym produkcie. Dlatego już podczas projektowania i budowy systemu starał się, by był maksymalnie elastyczny w konfiguracji. – Zaczynaliśmy od zera. Nie mieliśmy wielu kontaktów, wsparcia inwestorów, dotacji z UE. Musieliśmy szybko zwalidować nasz produkt. Działając globalnie otrzymaliśmy szybki i bardziej zróżnicowany feedback od potencjalnych klientów – dodaje.

Slack był zdumiony

Ci odnajdują polskie narzędzie głównie korzystając z wyszukiwarki Google. Kolejnym sposobem wzbudzenia zainteresowania wśród potencjalnych klientów Calamari jest system reklamowy Adwords. – Mamy również sporo pozytywnych opinii na na różnego rodzaju “marketplace”. Dużo klientów nas poleca innym firmom. Jakiś czas temu na swoim blogu wspomniał o nas również Atlassian umieszczając nas w TOP 5 “JIRA add-ons your HR team will love” – mówi współtwórca startupu.

Przekonuje, że Calamari świetnie integruje się z narzędziami takimi jak Google Apps for Work, Slack, Tempo Planner for Jira. – Jako jedna z pierwszych usług SaaS (jeśli nie pierwsza) udostępniliśmy możliwość logowania do Calamari z wykorzystaniem konta Slack. Zespół Slacka był zdumiony jak się dowiedział, że ktoś wykorzystał ich API do tego celu – opowiada Hubert Lisek. Calamari jako jedna z pierwszych firm na świecie wykorzystała także technologię iBeacon do ewidencji czasu pracy. 

Plany

System jest także otwarty na firmy pracujące w międzynarodowych zespołach, pozwala naliczać wymiar urlopu na podstawie przepracowanego czasu, co doceniają firmy zatrudniające osoby na kontraktach i umożliwia budowanie wielopoziomowych procesów akceptacji. Osobą akceptującą wniosek urlopowy może być zarówno zwykły pracownik, przełożony, cały zespół jak również osoba zastępująca. Teraz zespół pracuje nad integracją Calamari z Office 365. Chce także rozszerzyć produkt o kolejne moduły HRowe.

– Planujemy w najbliższym czasie rozszerzyć zespół i skupić się na skalowaniu biznesu – mówi Hubert Lisek.