Zostałeś sfotografowany? Ta aplikacja przeszuka sieć i znajdzie informacje na Twój temat

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Przypadkowo spotkana na ulicy osoba robi ci zdjęcie, algorytm przeszukuje sieć i wyświetla informacje o tobie. Tak właśnie działa aplikacja FindFace. Niebawem mają z niej korzystać organy ścigania w Rosji.

500 tysięcy pobrań w ciągu trzech miesięcy

Aplikacja trafiła do AppStore’a i Google Play w lutym tego roku i szybko zrobiła furorę za naszą wschodnią granicą. Według autorów projektu w ciągu trzech miesięcy program pobrało pół miliona Rosjan, którzy za jego pośrednictwem przeanalizowali trzy miliony zdjęć. Wrażenie robi również skuteczność aplikacji, ponieważ prawdopodobieństwo odszukania w sieci przypadkowo sfotografowanych osób wynosi aż 70 procent.

Algorytm FindFace wykorzystuje mechanizm rozpoznawania twarzy i przeszukuje bazę obrazów, której zawartość porównuje z dodanym przez użytkownika zdjęciem. Następnie podaje mu wyniki wyszukiwania wraz z informacjami o sfotografowanej wcześniej osobie. Wyświetla także dane internautów, którzy, prawdopodobnie w znacznym stopniu, przypominają poszukiwaną, lub poszukiwanego.

FindFace pomoże zawierać znajomości?

Według pomysłodawców aplikacji ma zmienić ona sposób, w jaki randkowicze poznają partnerów. – Jeśli widzisz kogoś, kto ci się podoba, możesz zrobić zdjęcie tej osobie, zidentyfikować ją i zaprosić do znajomych – powiedział w rozmowie z serwisem The Guardian Alexander Kabakov, jeden z twórców FindFace. Czy będzie to jednak jedyne zastosowanie aplikacji?

Można spodziewać się, że nie. Przedsiębiorcy z Rosji przypuszczają, że z czasem ich algorytm rozpoznawania twarzy może być również wykorzystywany w sektorze detalicznym. Miałoby to polegać na tym, że kamery zamontowane w sklepach fotografowałby klientów, aplikacja identyfikowałaby ich tożsamość, a obsługa punktu sprzedaży przygotowywałby spersonalizowaną ofertę.

Władze w Rosji chcą monitorować mieszkańców Moskwy

Ponadto startupowcy planują rozpocząć współpracę z lokalną władzą, która zamierza skonfigurować FindFace z siecią 150 tysięcy kamer odpowiedzialnych za monitoring ulic w Moskwie. Dzięki temu organy ścigania mają skuteczniej łapać przestępców. Póki co aplikacja działa tylko za naszą wschodnią granicą, niewykluczone jednaka, że w przyszłości pojawi się w innych regionach świata albo naśladowcy stworzą podobne rozwiązania. Wówczas niemal każdy będzie mógł zidentyfikować nas na podstawie zdjęcia.