– Jeśli działamy w biznesie telekomunikacyjnym, to jest wielce prawdopodobne, że inspiracja nie przyjdzie do nas od innej firmy z tego sektora, ale z zupełnie innej branży, np. z BigTechów, albo startupów lub NGO-sów. Powinniśmy wychodzić nie tylko poza strefę komfortu, ale także poza strefę, w której się specjalizujemy – mówi...