W osiem godzin zebrali ponad 50 tys. euro. Stworzą wirtualnego asystenta kierowcy

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Nie wszystkie zbiórki na Kickstarterze kończą się sukcesem, a zaledwie ułamek z nich realizuje założenia kampanii w ciągu pierwszych godzinach. Niemieckiemu zespołowi Autolabs się udało. Stworzą wirtualnego asystenta kierowcy.

fot. zrzut ekranu z filmu prezentującego urządzenie | Kickstarter 

– Cześć Brian. Mamy dzisiaj poniedziałek. Jedziesz do biura? – mówi wirtualny asystent.

– Tak – odpowiada kierowca. 

– Super. Potrwa to dwadzieścia cztery minuty. 

– Włącz radio, proszę – mówi kierowca, po czym wykonuj gest dłonią w kierunku urządzenia przymocowanego do przedniej szyby samochodu. W efekcie muzyka robi się coraz głośniejsza.

Wiadomości i nawigacja

Przedstawiciele niemieckiego startupu tłumaczą, że Chris jest bezdotykowym systemem przeznaczonym do głosowej obsługi pojazdów. Przy tym wszystkim wykorzystuje sztuczną inteligencję oraz przetwarza naturalną mową – na razie tylko w języku angielskim i niemieckim, ale z czasem ma także obsługiwać inne języki.

Dodają, że dzięki pomocy urządzenia, osoby będące za kółkiem mogą między innymi odsłuchiwać wiadomości tekstowe, które otrzymali za pośrednictwem różnych komunikatorów, na przykład Messengera i WhatsAppa. Do tego wykonywać połączenia głosowe, sterować aplikacjami muzycznymi i nawigacją. Wystarczy tylko przez moduł Bluetooth połączyć Chrisa ze smartfonem i „przyssać” go do szyby.

Debiut w styczniu 2018 roku

– Od stycznia staramy wprowadzić Chirsa do produkcji. Współpracowaliśmy już ze specjalistami od inżynierii, którzy maja wieloletnie doświadczenie w budowaniu elektroniki konsumenckiej i samochodowej – piszą autorzy projektu. Dodają, że mają też silny zespół programistów zajmujących się sztuczną inteligencją i przetwarzaniem języka naturalnego. Na razie jednak poszukują partnera, który podejmie się wyprodukowania ich sprzętu.

Mają też świadomość, że „po drodze” mogą pojawić się zwroty akcji i nieoczekiwane problemy, które uniemożliwią im wypuszczenie gadżetu na rynek w zaplanowanym terminie. Jeśli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Chris ujrzy światło dzienne w styczniu 2018 roku i w efekcie pierwsza wersja urządzenia trafi w ręce osób wspierających zbiórkę na Kickstarterze. Nie będzie to jednak koniec prac nad projektem. Przedstawiciele spółki będą zbierać wówczas informacje zwrotne i udoskonalać wirtualnego asystenta.