Event jako sposób na promocję startupu

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Udostępnij:

Początek nowego roku sprzyja planowaniu. Określamy cele, definiujemy to, co chcemy zrealizować w nadchodzących miesiącach. Jestem pewna, że wielu z Was przewiduje możliwość promocji, pokazania się szerszej grupie odbiorców i testowania zainteresowania na swój produkt.

Początek nowego roku sprzyja planowaniu. Określamy cele, definiujemy to, co chcemy zrealizować w nadchodzących miesiącach. Jestem pewna, że wielu z Was przewiduje możliwość promocji, pokazania się szerszej grupie odbiorców i testowania zainteresowania na swój produkt.

fot. Fotolia

Wiele już tutaj było powiedziane o tym, jak startupy mogą się promować. Znaczna grupa osób narzeka, że projekty nie wiedzą, jak się pokazać – i na pewno dużo w tym jest prawdy. Dziś chciałabym zachęcić Was do promocji poprzez udział w różnego rodzaju wydarzeniach. Na MamStartup i Eventcookie znajdziecie solidne listy spotkań branżowych, w trakcie których będziecie mogli wystąpić ze swoim projektem.

Bywanie na wszelkiego rodzaju barcampach pomoże Wam na dotarcie do osób zainteresowanych nowymi technologiami, które chętnie i często testują nowe aplikacje czy rozwiązania biznesowe. Nie brakuje na takich wydarzeniach osób, które o biznesie wiedzą bardzo dużo, a przychodzą głównie po inspirację lub naładowanie się pozytywną energią uczestników. Rozmawiajcie, dopytujcie, notujcie spostrzeżenia innych.

Traktujcie tego rodzaju spotkania jako okazję do praktykowania Waszych umiejętności scenicznych. Nie każdy jest w stanie w przystępny i atrakcyjny sposób zaprezentować swoją wiedzę. Czasem tak wiele pracujemy nad swoim produktem, że popadamy w stan samozadowolenia nad tym co robimy, że może nas dziwić, że ktoś nie chce korzystać z naszego rozwiązania, bądź co gorsza – nie rozumie, o co w nim chodzi.

Występujcie na spotkaniach branżowych i obserwujcie, jak inni reagują na to, co robicie. Wszystko to powinno Was przygotować do tego, abyście umieli mówić o Waszej pracy wśród osób nie koniecznie zorientowanych w tym, co dzieje się w świecie technologii. To chyba jeden z większych błędów, jaki popełniają startupy – koncentrują się tylko na „swojej” branży, która w Polsce jest mimo wszystko wąska. Następnie marzą o tym, aby być dostrzeżonym wśród szerszego grona odbiorców. Znacie na pewno takie projekty, którym się udało, ale zobaczcie jak jest ich mało.

Gorąco Was zachęcam do tego, żebyście nie ograniczali planowania wystąpień w 2013 roku tylko do wydarzeń, które poruszają tematykę nowych technologii. Robicie coś w temacie zdrowia, szukajcie targów zdrowotnych, wydarzeń na które osoby z tego środowiska się pojawiają. Poznajcie listę wystawców, zastanówcie się czy moglibyście zaproponować ciekawe i przynoszące wpływ rozwiązanie dla któregoś z nich. (Tematem udziału w targach i tym jak się wyróżnić zajmę się w kolejnym felietonie, ale już teraz polecam Wam analizę wystaw organizowanych w kraju i w Europie).

Z początku możecie być odebrani jako osoby lekko oderwane od rzeczywistości, ale może też się okazać, że Wasz produkt jest tym, czego oni właśnie potrzebują. Może zasugerują dodatkowe rozwiązania, o których byście wcześniej nie pomyśleli, że są potrzebne? Podpowiedzą, co jest zbyteczne, a na co należy położyć większy nacisk.

Ciekawym pomysłem może być także zorganizowanie własnego wydarzenia lub wejście w partnerstwo z już istniejącym. Wtedy macie wpływ na wszystko, od wyboru miejsca po agendę i listę osób zaproszonych. Temat ten ze względu na swoją obszerność rozwinę już niebawem – tymczasem zachęcam do szukania inspiracji na oryginalne spotkania promujące Wasz produkt.

Korzyści, z bardziej kreatywnego podejścia do prezentacji Waszych projektów na pewno będzie więcej, a Wy macie szansę stworzyć wartościowy produkt, który będzie miał zadowolonych i polecających go sobie użytkowników.

Anita Kijanka

Właścicielka firmy Com Creation, w której zajmuje się m.in. kompleksową organizacją wydarzeń np. KielceCom. Wspólnie z przyjaciółmi testuje zainteresowanie na wprowadzenie Founder Institute do Polski. Trener umiejętności miękkich z kilkuletnim doświadczeniem. Doktorantka UMCS w Lublinie. Ceni kreatywność i niestandardowe podejście, ponieważ humor i niesztampowe zajęcia są najlepszy sposobem na przyswajanie wiedzy.