Osiągnęliśmy przychód na poziomie 28-30 mln zł. Podsumowanie roku SALESmanago

Dodane:

Grzegorz Błażewicz Grzegorz Błażewicz

Udostępnij:

To będzie piąty rok z rzędu, kiedy zwiększamy przychody o 100%. Rok 2016 zamkniemy z rekordowymi przychodami spółki na poziomie ok. 28-30 mln zł. Za dwa lata chcemy ten wynik zwiększyć do 80-100 mln złotych.

Na zdjęciu: Grzegorz Błażewicz, właściciel SALESmanago

Jesteśmy liderem krajowym w segmencie systemów klasy marketing automation, które pozwala rozpoznawać i identyfikować osoby odwiedzające naszą stronę www. Według firmy Datanyze, 90% wdrożeń tego typu oprogramowań w Polsce to SALESmanago. W Europie większy udział w rynku ma tylko lider światowy – Hubspot. Jeżeli spojrzymy z perspektywy rodzaju klientów to okaże się, że jesteśmy już teraz europejskim liderem w obszarze automatyzacji marketingu dla e-commerce i firm B2C.

Ten rok zamkniemy z rekordowymi przychodami spółki na poziomie ok. 28-30 mln zł. To będzie piąty rok z rzędu, kiedy zwiększamy przychody o 100%. Tego typu rezultaty sprawiają, że już teraz jesteśmy wyjątkową spółką na europejskim rynku oprogramowań SaaS. W realiach rynku polskiego takie sumy są już znaczące, natomiast pamiętajmy, że w perspektywie światowej, wejście w obszar zauważalności rozpoczyna się na poziomie ok 80 – 100 mln zł i osiągnięcie takich wyników stawiamy sobie w perspektywie dwóch kolejnych lat.

W przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy prawie dwukrotnie zwiększyliśmy liczbę zatrudnionych do 230 osób i pozyskaliśmy ponad 1 000 nowych klientów, w tym tak rozpoznawalne marki jak Oriflame, Amrest (skupiający takie marki jak KFC, Pizza Hut czy Starbucks), oraz największe firmy hiszpańskie takie jak Telefonica, Endesa.

Spółka powoli staje się rozpoznawalna jako champion regionu: w październiku ranking Deloitte Technology Fast 50 Central Europe 2016 uznał SALESmanago Marketing Automation za 4. najszybciej rozwijającą się firmą w Polsce i 11. w Europie Centralnej, z kolei w grudniu firma znalazła się na liście top 500 najszybciej rosnących firm całego region EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka), plasując się na 104 pozycji.

Skąd te wzrosty? Wzrosty to przede wszystkim efekt determinacji całego zespołu SALESmanago do realizacji celów, które sobie stawiamy, połączony z bardzo zaawansowaną ofertą produktową dla sklepów internetowych.

W kolejnym roku znowu chcemy podwoić przychody. Jeśli natomiast uda nam się dopiąć kolejną rundę inwestycyjną to może wyciągniemy znacznie więcej. Nasz rynek to cała Europa. Tutaj czujemy się komfortowo zarówno w sprzedaży bezpośredniej, jak również w sprzedaży partnerskiej, w ramach której współpracujemy z blisko tysiącem agencji interaktywnych i reklamowych, które prowadzą reselling naszych rozwiązań na lokalnych rynkach. Będziemy również intensywnie rozwijać nasz produkt. Już dzisiaj mamy sporą ilość funkcjonalności, których nie oferuje konkurencja, a chcemy mieć ich jeszcze więcej.

Ogólnie rzeczywistość wygląda optymistycznie, ale nie popadamy w euforię. Traktujemy nasz byt zawsze w kategoriach walki o przetrwanie. Jeśli uda nam się w tym szaleńczym tempie wzrostu utrzymać jakość to nie powinniśmy mieć większych problemów. 

Przeczytałeś właśnie część podsumowania polskich startupów. Zobacz, co w 2016 roku osiągnęły polskie spółki technologiczne. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

Autor tekstu: Grzegorz Błażewicz, założyciel i współwłaściciel SALESmanago.