Snapchat chce zarobić 300 mln dolarów w tym roku. Jak chce to osiągnąć?

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

W ubiegłym roku Snapchat zarobił 50 milionów dolarów. Rok 2016 planuje zamknąć kwotą 300 milionów dolarów dochodu, a następny między 500 mln, a miliardem dolarów. Jak mówią eksperci, to duży skok. Tym bardziej, że mało kto wie, jak Snapchat zarabia na siebie.

Przytoczone dane wskazują, że Snapchat chce zarobić jeszcze więcej, co na pewno uraduje inwestorów. Ci wyceniają tę młodą spółkę na blisko 16 miliardów dolarów. Co najbardziej podoba im się w Snapchacie? Może sposób w jaki zarabia na darmowej aplikacji? Serwis Recode postanowił sprawdzić, w jaki sposób Snapchat osiąga takie wyniki. Okazuje się, że zarabia w ten sam sposób co Twitter.

Sponsorowane kanały

Sposoby zarabiania na aplikacji do komunikowania się z innymi są co najmniej trzy. Pierwszy to kanały sponsorowane, które wyświetlają się użytkownikowi po przejściu do sekcji Stories. Wtedy każdy z użytkowników oprócz historii opublikowanych przez znajomych, widzi partnerów aplikacji, którzy przygotowali treści specjalnie na potrzeby Snapchata.

Często są to media elektroniczne takie jak Mashable, Vice czy BuzzFeed. W ten sposób starają się dotrzeć do nowych czytelników, za co podobno płacą Snapchatowi. Przypominamy, że Twitter od lat udostępnia podobną funkcję (tyle, że tekstową), dzięki czemu zarabia na swoje utrzymanie i dalsze inwestycje. Kolejny sposób Snapchata na zarabianie na aplikacij to Live Stories.

Na zdjęciu: Evan Spiegel, CEO Snapchata | fot. by TechCrunch, flickr.com CC by 2.0 | modyfikacja: 632×348 

Relacje na żywo

Zespół Recode przytacza przykład Live Stories, czyli historie publikowane na żywo, które nie są typowymi wideowiadomościami, które może publikować przeciętny użytkownik. Partnerzy Snapchata (np. organizatorzy festiwali, wydarzeń sportowych) mogą zebrać wideowiadomości od wielu użytkowników, samodzielnie je zmontować ukazując logo wydarzenia i dopiero wrzucić na Snapchata.

W ten sposób docierają do kolejnych użytkowników i kontrolują treści dotyczące danego wydarzenia. Trudno, by w ten sposób ludzie dowiedzieli się np. o minusach udziału w wydarzeniu X, skoro o publikacji całego materiału decydują pracownicy X. Jaki jest trzeci sposób zarabiania Snapchata? Filtry to kolejny sposób na zarabianie, z którego korzysta Snapchat. W jaki sposób można zarobić na filtrach?

Wyjątkowe filtry

Najprostsza odpowiedź: na odpłatnym udostępnieniu filtrów. Snapchat wykorzystuje swoje możliwości nieco inaczej. Zamiast pobierać opłaty od użytkowników, woli współpracować z partnerami. Ci mogą stworzyć własny filtr i dzięki niemu promować swoje wydarzenie. Jeśli szukacie przykładu na to, jak to działa, zajrzyjcie na Snapchata i znajdźcie filtr, który nakłada na twarz czepek i okulary do pływania.

To tylko jeden z wielu filtrów promujących Igrzyska Olimpijskie w Rio. Kilka dni temu użytkownicy mogli nakręcić filmik, jak biorą udział w zawodach gimnastycznych albo jak biorą udział w meczu tenisa stołowego. Jeśli interesuje Was w jaki sposób powstała technologia nakładania filtrów na twarz użytkownika, zajrzyjcie do tego artykułu, w którym to wyjaśniamy.

Wbrew pozorom Snapchat nieźle poradził sobie z wykorzystaniem potencjału związanego z liczbą 150 milionów użytkowników, którzy codziennie włączają i używają aplikację, by dzielić się ze znajomymi informacjami o sobie. Sposobów zarabiania na takiej usłudze zapewne jest więcej. Cieszy fakt, że żadna z trzech wymienionych nie jest inwazyjna i nie przeszkadza w użytkowaniu aplikacji.