Truepic będzie walczył z Deepfakes. Pozyskał na to 8 milionów dolarów

Dodane:

Karolina Halik Karolina Halik

Udostępnij:

Zidentyfikowanie czy obraz był edytowany w Photoshopie stanowi nie lada wyzwanie. Problem jest olbrzymi, ponieważ często ilustracje stanowią podstawę fake news. Aby z tym walczyć startup Truepic stworzył aplikację do robienia zdjęć, która dodaje znaki umożliwiające identyfikację oryginału.

fot. unsplash.com

Truepic do każdego zrobionego zdjęcia dodaje znak wodny z URL prowadzący do kopii obrazu. Dzięki temu użytkownicy mogą upewnić się, że wersja, którą widzą, nie została zmieniona. 

Narzędzie zostanie wykorzystane na Reddicie do sprawdzania, czy Ask Me Anything Q&A jest prowadzone na żywo przez realną osobę. Niezależni moderatorzy subreddita R/iAMA zdecydowali się sugerować użytkownikom korzystanie z Truepic.

Poza możliwością weryfikacji AMA, profili randkowych i aukcji e-commerce Truepic stara się sprostać największemu wyzwaniu: zidentyfikowaniu generowanych przez sztuczną inteligencję Deepfakes, czyli materiałów wideo w których SI zastępuje twarz osoby cudzym wizerunkiem. 

Problem wykorzystywania Deepfakes jest bardzo rozległy. Technologia wykorzystywana jest do tworzenia fałszywej pornografii, łączącej ciało dorosłej gwiazdy filmowej z twarzą niewinnego celebryty bez jego zgody. Jeszcze większym zmartwieniem jest to, że bywa ona używana do podszywania się pod polityków czy tworzenia sfabrykowanych dowodów. 

Między innymi potrzeba identyfikacji Deepfakes zapewniła Truepic nową rundę inwestycyjną o wartości 8 milionów dolarów. Środki te pochodzą od Dowling Capital Partners, byłego CEO Thomson Financial Jeffrey’a Parkera, profesora Harvard Business School Williama Sahlmana i innych. Była to druga inwestycja w startup. Poprzednia opiewała na kwotę 10,5 miliona dolarów.