Bossa Nova pozyskało 29 mln dolarów na rozwój autonomicznego robota do inwentaryzacji półek sklepowych

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Amerykański startup Bossa Nova opracował autonomicznego robota do inwentaryzacji półek sklepowych, który już jeździ w 50 hipermarketach Walmart. Właśnie pozyskał 29 milionów dolarów, by ruszyć z ekspansją. Wyjdzie poza Stany Zjednoczone.

fot. materiały prasowe

Zwiększyć zatrudnienie

– Globalny rynek detaliczny znajduje się w krytycznym punkcie. Sieci sklepowe potrzebują dokładnych, prezentowanych w czasie rzeczywistym danych na temat produktów, aby tworzyć wielokanałowe doświadczenia zakupowe, których oczekują klienci – twierdzi Bruce McWilliams, dyrektor generalny Bossa Nova, spółki, która właśnie pozyskała 29 mln dolarów na dalszy rozwój autonomicznego robota do inwentaryzacji półek sklepowych.

Dzięki środkom z tej rundy finansowania Bossa Nova zwiększy zatrudnienie o 50 proc., a także ruszy z międzynarodową ekspansją. Na razie jednak przedstawiciele firmy raczej są powściągliwi i nie zdradzają, jaki kierunek ekspansji obiorą, więc nie wiemy, które kraje są kluczowe dla rozwoju przedsięwzięcia. Mówią tylko, że zainteresowanie ich produktem jest na tyle duże, że dostają sygnały od sieci sklepowych niemal z całego świata.

50 sklepów w Stanach

Póki co jednak Bossa Nova działa jedynie na terenie Stanów Zjednoczonych. Z jej robotów inwentaryzacyjnych korzysta sieć hipermarketów Walmart, która wdrożyła rodzimy system w 50 sklepach zlokalizowanych w Kalifornii, Teksasie, Pensylwanii, Arkansas i na Florydzie. Jednak zanim do tego doszło autonomiczne roboty zostały poddane testom.

W ich trakcie przejechały ponad 11 tys. kilometrów, aby nauczyć się w bezpieczny sposób przemieszczać się między półkami sklepowymi, nie narażając przy tym klientów. Wygląda na to, że program pilotażowy został przeprowadzony z powodzeniem skoro dopuszczono maszyny do ruchu. Wiemy, że roboty sygnowane przez Bossa Nova poruszają się z małą prędkością, ok. 0,64 km/h i dobrze, bo nawet nie chodzi o to, żeby gnały między półkami.

Czujniki i skanowanie

Podstawowym zadaniem robotów jest zweryfikowanie jakiego towaru brakuje na półkach oraz poinformowanie o tych brakach pracowników sklepu. Bossa Nova przemieszcza się więc między półkami, skanuje ich zawartość i porównuje z obrazem zapisanym w chmurze danych. Następnie podpowiada personelowi, gdzie należy stanąć z paletą i wyłożyć towar.

Maszyny zaprogramowano tak, by zwracały szczególną uwagę na bezpieczeństwo ludzi, więc po pierwsze, poruszają się głównie w godzinach, kiedy sklep ma najniższe obłożenie, a po drugie, zostały wyposażone w czujniki, które pozwalają im na omijanie przeszkód w tym ludzi, zatrzymywanie się przed nimi i na zmianę kursu, gdy jest to konieczne. Możliwe, że z czasem roboty Bossa Nova staną się częścią samoobsługowych, nowoczesnych sklepów.