Tak zdobywa się uwagę inwestora

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

Polski startup Nearbox, finalista T-Mobile Startup Challenge, zorganizował akcję, której celem było zwrócenie uwagi Andrewa Chena. Zespół tworzący startup wyjechał właśnie w ramach programu ACCELERATE do Stanów Zjednoczonych i zaproponował spotkanie znanej osobistości branży startupowej.

Polski startup Nearbox, finalista T-Mobile Startup Challenge, zorganizował akcję, której celem było zwrócenie uwagi Andrewa Chena. Zespół tworzący startup wyjechał właśnie w ramach programu ACCELERATE do Stanów Zjednoczonych i zaproponował spotkanie znanej osobistości branży startupowej.


Nearbox, to aplikacja dostępna za darmo na urządzenia mobilna z systemem iOS oraz Android. Startup pozwala na łatwe poznanie informacji dotyczących danego miejsca. To tak jakby każde miejsce miało wirtualną tablicę, na której ludzie dzielą się informacjami – czytamy w opisie aplikacji. Jego twórcy Kamil Burczyk, Mateusz Pluta, Kamil Stanuch uczestnicząc w krakowskim programie ACCELERATE zorganizowanym przez Innovation Nest, dzisiaj rozpoczynają podróż do Doliny Krzemowej. Jej celem jest znalezienie inspiracji do dalszego działania, uzyskanie cennych porad i rozmowa z potencjalnymi inwestorami. Jak się okazuje zależy im przede wszystkim na spotkaniu się z jednym z nich.

andrewmeetus.com, tak nazywa się strona, która jest swoistym zaproszeniem do kontaktu z pomysłodawcami startupu. Kamil, Mateusz i drugi Kamil postanowili w ten sposób „zaczepić” Andrewa Chena (seryjnego przedsiębiorcy), do którego podobno nie łatwo się dostać. Napisali więc krótki list tłumacząc na czym polega ich projekt i jaki problem rozwiązuje. Wykazali się też inicjatywą i wspomnieli o kilku blogowych wpisach inwestora. Kiedy wszystko dopięte było już na ostatni guzik odpalili powyższą stronę. Sama akcja rozniosła się po sieci i w końcu trafiła do zainteresowanego, który na prośbę odpowiedział…

… co w wolnym tłumaczeniu oznacza: nearbox to całkiem zabawni goście. Ciekawa akcja. Odezwijcie się do mnie na mejla. Jak widać niestandardowe akcje przynoszą skutek. Miejmy nadzieję, że do spotkania dojdzie i obie strony będą z niego zadowolone.

Całemu zespołowi Nearbox gratulujemy pomysłu i odwagi. Trzymamy kciuki za udane spotkanie z Andrewem Chenem.