Polskie ePłatności przejęły spółkę TopCard

Dodane:

Kasia Krogulec Kasia Krogulec

Polskie ePłatności przejęły spółkę TopCard

Udostępnij:

Polskie ePłatności – jeden z największych polskich dostawców usług płatności bezgotówkowych – przejął spółkę TopCard. Firma posiada ponad 8 tys. klientów wraz z 10 tys. terminalami płatniczymi. Zajmuje się obsługą sektora małych i średnich przedsiębiorstw.

Jarosław Mikos, prezes zarządu grupy PeP, mówi, że w 2019 r. grupa PeP zainstalowała w ponad 31 tys. terminali. W tym roku spółka obchodzi 10-lecie istnienia. Przejęcie TopCard to już 5 transakcja PeP w ciągu ostatnich 3 lat. Na akwizycje NeoTu, PayUp i Billbird Polskie ePłatności wydały ponad 200 mln złotych.

PeP Online zintegrował się z Shopify

W ubiegłym roku Polskie ePłatności Online, jako pierwszy w Polsce zakończył proces integracji z Shopify – wielokanałową platformą e-commerce.

Technologia od Shopify wspiera sklepy internetowe na wszystkich etapach rozwoju: od designu, poprzez budowanie bazy produktowej, wprowadzanie indywidualnych ustawień, po udostępnienie różnych kanałów sprzedaży i ich obsługę.

Dzięki integracji z PeP Online, użytkownicy Shopify w Polsce otrzymali możliwość udostępnienia swoim klientom wszystkich popularnych metod płatności.

BillBird połączył się z PeP

W listopadzie ubiegłego roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie BillBird przez ePłatności. Urząd twierdzi, że taki ruch nie wpłynie na uczciwość konkurencji na rynku.

BillBird to platforma, która obsługuje system doładowań kart prepaid. Polskie ePłatności są jej konkurentem.

Propozycja przejęcia firmy została zgłoszona do UOKiK na początku 2019 roku. Według specjalistów połączenie firm mogłoby wywierać wpływ na rynek dystrybucji doładowań do kont przedpłaconych za pośrednictwem paysafecard. Dlatego UOKiK postanowił przenieść sprawę do drugiej fazy.

Polski sektor e-commerce

Polska jest jednym z najszybciej rosnących rynków e-commerce na świecie. W tym roku jego wartość ma przekroczyć 60 mld zł. Zakupy online robi już co 2 Polak.

Dlatego konkurencja na rynku się zaostrza. Firmy działające w e-commerce muszą szukać swoich nisz i nowych usług, które pozwolą im lepiej odpowiadać na oczekiwania klientów. A te związane są głównie z jak najkrótszym czasem dostawy.

Statystyki Urzędu Komunikacji Elektronicznej pokazują, że w 2018 r. liczba dostarczonych przesyłek kurierskich i tradycyjnych paczek pocztowych sięgnęła 391,7 mln sztuk, co oznacza ponad 17% wzrost w stosunku do 2017 r. W ciągu najbliższych kilku lat wolumen przesyłek ma już wzrosnąć do 500 mln sztuk.