Debiuty giełdowe w 2017 roku. Pięć startupów, które przygotowują się do IPO

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

W 2016 roku na nowojorskiej giełdzie nie zadebiutował prawie żaden znaczący startup. Być może ten rok będzie pod tym względem znacznie bardziej interesujący, ponieważ do wejścia na parkiet szykuje się Snap Inc. i kilka innych jednorożców z Doliny Krzemowej.

Na zdjęciu: Travis Kalanick, dyrektor generalny Ubera | fot. TechCrunch, flickr.com CC by 2.0 | modyfikacja: 632×348

1. Snap Inc. 

Reuters informował w listopadzie minionego roku, że Snap Inc. właśnie złożył wniosek o wejście na giełdę. Zgodnie z tym, spółka należąca do Evan Spiegela ma przeprowadzić pierwszą ofertę publiczną (IPO) w marcu tego roku i spodziewa się zgarnąć 4 miliardy dolarów. Jeśli faktycznie tak się stanie, wycena spółki może sięgnąć nawet 20-25 mld dolarów, a debiut giełdowy Snap Inc. będzie wówczas największym debiutem od czasów wejścia Alibaby. 

2. Uber 

Bez wątpienia wejście Ubera na giełdę byłoby jednym z najciekawszych debiutów. Nie do końca wiadomo jednak, czy spółka z Doliny Krzemowej przeprowadzi pierwsza ofertę publiczną w tym roku. Do tej pory Travis Kalanick, dyrektor generalny firmy, był od tego daleki. Niemniej po połączeniu się z konkurentem – chińskim przewoźnikiem Didi Chuxing – mogą pojawić się naciski ze strony akcjonariuszy. 

3. Spotify 

Po marcowej rundzie finansowania, podczas której Spotify pozyskało miliard dolarów, wycena spółki wzrosła do 8 miliardów dolarów. Według Reutersa, firma ta postrzegana jest jako jeden z głównych kandydatów, który niebawem wejdzie na nowojorską giełdę papierów wartościowych. Tego zresztą oczekują inwestorzy związani ze Spotify. Par-Jorgen Parson, partner w funduszu venture capital Northzone, powiedział, że czeka na IPO szwedzkiej firmy. Być może zostanie ono zrealizowane w tym roku. 

4. Dropbox 

Podobno właściciele Dropboxa już prowadzą rozmowy z doradcami, którzy pomogą wprowadzić spółkę na giełdę w połowie tego roku. Dla startupu to ważne, ponieważ konkurencja na rynku, na którym dział, zagęszcza się, a jest potrzeba pozyskania kolejnych użytkowników. Z usług firmy korzysta co miesiąc 500 mln osób i 200 tys. firm z całego świata. 

5. Slack 

O planach Slacka związanych z wejściem na giełdę mówi się o dawna. W listopadzie 2015 roku potwierdził je również pomysłodawca komunikatora i właściciel spółki. Stewart Butterfield wspominał wówczas, że debiut powinien zostać zrealizowany za osiemnaście miesięcy. Jeśli faktycznie tak się stanie, Slack sprzeda swoje akcje w ofercie publicznej na wiosnę tego roku.