Travis Kalanick nie radzi sobie z prowadzeniem Ubera. Szuka dyrektora operacyjnego

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Uber boryka się ostatnio z licznymi problemami. Chodzi między innymi o odejścia czołowych pracowników i „wpadki” wizerunkowe. Właśnie dlatego Travis Kalanick potrzebuje pomocy w zarządzaniu firmą i szuka dyrektora operacyjnego.

 

Na zdjęciu: Travis Kalanick, dyrektor generalny Ubera | fot. TechCrunch, Flickr CC by 2.0 | modyfikacja: 632×348

Kto zostanie COO? 

– Dzisiaj rano powiedziałem zespołowi Ubera, że aktywnie poszukujemy dyrektora operacyjnego: osoby, która może być moim partnerem w pisaniu kolejnego rozdziału naszej podróży – napisał we wtorek w ubiegłym tygodniu dyrektor generalny Ubera Travis Kalanick. Na razie jednak nie wiadomo, kto miałyby objąć to stanowisko. Pojawiły się natomiast przypuszczenia. 

Recode pisze, że według źródeł zaznajomionych ze sprawą zarząd spółki rozważa kilku kandydatów oraz preferuje, aby funkcję COO pełniła kobieta – idąc tym samym w ślady Facebooka, który zatrudnił w 2008 roku utalentowaną panią manager Sheryl Sandberg. Mimo to na liście potencjalnych dyrektorów operacyjnych znaleźli się także mężczyźni, między innymi wcześniej związany z Disney’em Tom Staggs. 

Problemy 

Zmiana w zespole Ubera wydaj się konieczne, bo spółka z Doliny Krzemowej najwyraźniej oczekuje lepszego modelu zarządzania firmą niż ten, który prezentuje Travis Kalanick oraz ma nadzieję, że dzięki zatrudnieniu dyrektora operacyjnego poprawi się kultura organizacyjna przedsiębiorstwa. Do tego od jakiegoś czasu Uber boryka się z różnymi problemami.

Ostatnio na przykład pojawiło się w sieci wideo, na którym widać jak Travis Kalanick kłóci się z kierowcą Ubera o obniżone stawki za przejazd. Po tym incydencie dyrektor generalny przeprosił jednak za swoje zachowanie i przyznał, że musi zmienić się jako lider i dorosnąć. Wcześniej natomiast jeden z managerów firmy został oskarżony przez byłą pracownicę o molestowanie, co ponoć miało zostać zignorowane przez władze spółki. 

Odejścia pracowników 

To jednak nie jest koniec problemów, z którymi zmaga się amerykański jednorożec. Niedawno także szeregi firmy opuściło kilku czołowych pracowników, którzy zajmowali się miedzy innymi rozwojem sztucznej inteligencji oraz prowadzili prace nad autonomicznymi pojazdami. Być może więc zatrudnienie dyrektora operacyjnego przerwie niesprzyjający okres w historii Ubera.