Spotify pozwane za naruszenie praw autorskich. Artyści domagają się 1,6 mld dolarów

Na zdjęciu: Daniel Ek, dyrektor generalny Spotify | fot. materiały prasowe 

Odszkodowanie

Wixen Music Publishing, który dba o dorobek między innymi wcześniej wspomnianych artystów, twierdzi, że Spotify bezprawnie wykorzystywało i rozpowszechniało utwory kilku muzyków, bo nie uzyskało wcześniej od firmy ze Stanów Zjednoczonych bezpośredniej lub obowiązkowej licencji. Ponadto miało zlecić wywiązanie się z tego obowiązku trzeciemu podmiotowi, który według Wixen Music Publishing nie mógł pozyskać niezbędnych licencji.

Pozywający zarzuca szwedzkiej spółce również to, że bezprawnie wykorzystuje co najmniej 21 procent utworów z 30 milionów dostępnych za pośrednictwem platformy. W efekcie domaga się, że Spotify pokryje stratę o wartości minimum 1,6 miliarda dolarów oraz wypłaci stosowne odszkodowanie. Na razie nie znamy stanowiska Spotify w tej sprawie.

Poprzednie pozwy

Wixen Music Publishing twierdzi, że usiłowało się porozumieć z właścicielami platformy muzycznej poza salą sądową, ale nie przyniosło to żadnych rezultatów i w związku z tym zdecydowało się skierować pozew do sądu. Nie jest to jednak pierwszy raz, kiedy artyści zarzucają Spotify, że firma nie przestrzega praw autorskich i w efekcie domagają się odszkodowania. W ten sposób Szwedzi zgodzili się zapłacić w maju 43 mln dolarów, aby zamknąć powództwo zbiorowe za nie wypłacenie tantiem niektórym artystom.

Na początku 2016 roku podobny pozew złożył David Lowery, wokalista i gitarzysta zespołów Cracker i Camper Van Beethoven. Zarzucał wówczas Spotify, że spółka nie wypłaciła mu honorarium za umieszczone na platformie utwory muzyczne. W związku z tym domagał się zadośćuczynienia i wypłacenia odszkodowania w wysokości 150 milionów dolarów. Żądał również, aby z serwisu zniknęły jego piosenki do czasu wyjaśnienia sprawy i nabycia przez Spotify licencji na nie.