Kickstarter.com

Dodane:

Marcin Małecki, MamStartup Marcin Małecki

Udostępnij:

Kickstarter to platforma łącząca ludzi posiadających ciekawe pomysły z ludźmi zaopatrzonymi w wolne środki finansowe.

Serwis kickstarter.com wystartował w kwietniu 2009 roku. Jest to amerykański startup, który opiera się na zasadzie crowdfundingu. Inaczej mówiąc, Kickstarter to platforma łącząca ludzi posiadających ciekawe pomysły z ludźmi zaopatrzonymi w wolne środki finansowe. Oczywiście nie trzeba być majętnym, aby wesprzeć projekt, ponieważ odbywa się to w ramach społecznej zrzutki.


Start: kwiecień 2009
Kraj: Stany Zjednoczone
Twórcy: Perry Chen, Yancey Strickler, Charles Adler

Mechanizm jest bardzo prosty. Ktoś doznaje olśnienia, krzyczy „Eureka!” i przedstawia swój pomysł na stronie serwisu. Określa przy tym dwie podstawowe rzeczy – ilość pieniędzy potrzebnych do realizacji projektu oraz czas trwania zbiórki. Pomysłodawca zobowiązuje się do tego, że jeśli wymagana kwota zostanie zebrana, to podzieli się efektami zrealizowanego przedsięwzięcia. Dla przykładu, jeśli ktoś zainwestował 25$ w pomysł nagrania płyty przez kapelę z Nowego Orleanu, może liczyć na egzemplarz tego dzieła oraz darmowe wejściówki na koncerty twórców.

Na czym zarabia Kickstarter? Jak każdy pośrednik – na prowizji. Pięć procent z każdej zbiórki  zakończonej sukcesem wpada w ręce serwisu.

Komentarze ekspertów:

Kuba Filipowski, Netguru

Model działania Kickstartera jest bardzo prosty – to platforma do zbierania zamówień przed premierowych. Żeby taka platforma działała musi przyciągać zarówno przedsiębiorców jak i klientów – to klasyczny problem jajka i kury, który twórcom Kickstartera udało się rozwiązać. Serwis od samego początku był popularny wśród early adopters z Doliny Krzemowej i to zaowocowało kilkoma fantastycznymi zbiórkami o których zrobiło się głośno.

Innowacyjność Kickstartera polega na zdemokratyzowaniu i umasowieniu pre orderów. Przedsiębiorcy za pośrednictwem Kickstartera docierają bezpośrednio do klientów. Nie sprzedają dużym retailerom, których pewnie niespecjalnie interesują garażowi wynalazcy. Udane zbiórki pokazują, że jest zapotrzebowanie.

Czy w Polsce by to się sprawdziło? Niespecjalnie wierzę w polski odpowiednik. To serwis bazujący na modach i hypach, a te wolimy jeśli pochodzą z Zachodu. Bardziej prawdopodobne jest więc to, że polscy hipsterzy będą zamawiali przez Kickstartera niż przez krajową kopię.

Martin Lechowicz, MartinLechowicz.com