– Postawiłem na biurku kubek z kawą i przez przypadek go potrąciłem. Kawa zalała laptopa, podniosłem głowę i powiedziałem: „słuchaj Paweł, muszę iść do roboty, bo nie mam pieniędzy, żeby naprawić komputer”. To była prawda, na koncie miałem zaledwie 600 złotych – wspomina Adam Janczewski, który wrócił na etat, by...