Tyle na około mówi się o zarządzaniu jakością, o wprowadzaniu procedur, o spisywaniu pewnych reguł funkcjonujących w firmie. Często również spotykam się z opinią, że skoro do tej pory coś działało bez takich ustanowionych procedur, lepiej tego nie zmieniać i iść na żywioł. Która ścieżka jest lepsza?...