Szerzenie miłości do bliźniego w internecie jest ciężkim zadaniem. Ci, którzy to potrafią wykonują znojną pracę podobnie jak Herkules, który miał sprzątnąć stajnię Augiasza. Są jednak startupy, które samą nazwą wywołują pozytywne emocje. Poznajcie aplikację Hi, I Love You.