Podobno Hollywood to takie miejsce, gdzie przyjeżdżasz, wypijasz drinka, wchodzisz do basenu i nagle masz osiemdziesiąt lat. Z rozwojem produktu bywa podobnie. Startujesz z prostym pomysłem, coś w nim zmieniasz, coś grzebiesz i nagle skomplikowałeś swój produkt. Gratulacje.