Polski startup Locky produkujący nakładki na klucze próbuje zebrać 10 tys. dolarów na Kickstarterze

Dodane:

Julia Gugniewicz Julia Gugniewicz

Udostępnij:

28 sierpnia 2018 roku na Kickstarterze wystartowała kampania crowdfundingowa polskiego startupu Locky produkującego nakładki na klucze, dzięki którym będziemy mieć pewność, że nasze drzwi są zamknięte. Cel minimalny to zebranie kwoty 10 tysięcy dolarów.

fot. Facebook Locky

Locky to startup założony przez Sebastiana Religę, Dariusza Lipkę i Mariusza Bajora w Inkubatorze Technologicznym w Jasionce. Zaprojektowali oni inteligentną nakładkę na klucze, która pozwala użytkownikowi na monitorowanie stanu zamka w drzwiach w sposób zdalny. Urządzenie zapamiętuje sposób, w jaki przekręcamy klucz i na podstawie tego zapisu jest w stanie określić, kiedy zamknęliśmy, a kiedy otworzyliśmy drzwi. Wówczas dane te trafiają do dedykowanej aplikacji, gdzie użytkownik ma możliwość sprawdzenia aktualnego statusu zamka, a kiedy zapomni o zamknięciu drzwi, otrzyma przypomnienie na telefon.

Co więcej, Locky umożliwia też współdzielenie informacji o stanie zamka między wszystkimi domownikami, dzięki czemu rodzic będzie mógł sprawdzić w aplikacji, o której godzinie jego dziecko wróciło do domu. Urządzenie posiada również inne ważne funkcje, takie jak np. powiadomienie o pozostawieniu klucza w zamku. Locky pomaga też lokalizować klucze, które zagubiły się gdzieś w domu. Wystarczy nacisnąć jeden przycisk w aplikacji, a Locky zacznie odtwarzać dźwięk, dzięki któremu będziemy w stanie znaleźć klucze.

Ostatnie miesiące były dla firmy niezwykle intensywne, bo Locky znalazło się wśród spółek wybranych do programu ScaleUp, czyli akceleratora startupów prowadzonego przez Krakowski Park Technologiczny. Dodatkowo, urządzenie doceniła już firma Oknoplast, producent okien i drzwi zewnętrznych, który rozważa wprowadzenie produktu Locky do swojej serii Smart Home. W ramach współpracy polski startup ulepszył nakładkę w taki sposób, by obsługiwała więcej niż jeden zamek.

– Współpraca z firmą Oknoplast sprawiła, że musieliśmy w niezwykle szybkim tempie sprostać wymaganiom stawianym przez tę firmę. To był przyspieszony proces urynkowienia naszego produktu pod konkretne wymagania dużego przedsiębiorcy – powiedział Sebastian Religa, jeden z twórców Locky, w rozmowie z portalem evertig.pl.

Teraz twórcy Locky chcą iść dalej i planują produkować i sprzedawać swoje urządzenie na rynku globalnym – z tego też powodu zdecydowali się wystartować z kampanią na Kickstarterze, która ruszyła dziś, 28 sierpnia 2018 roku i będzie trwała miesiąc. Celem jest nie tylko zebranie środków pozwalających na uruchomienie masowej produkcji, ale również promocja produktu na rynku amerykańskim.

– Założyliśmy, że naszym minimalnym celem, po osiągnięciu którego będziemy mogli dostarczyć produkt wszystkim wspierającym, jest 10 000 dolarów. Każda kwota powyżej tej wartości będzie dla nas dużym sukcesem. Jesteśmy przekonani, że kampania produktu na Kickstarterze to najlepsza opcja na dotarcie z produktem do użytkowników na rynku światowym. Gorąco liczymy na wsparcie osób z naszej społeczności oraz nowych użytkowników, do których docieramy i chcemy docierać w najbliższych dniach. Niewątpliwie równie ważnym celem kampanii jest wypromowanie i wprowadzenie polskiego produktu przez polską firmę na światowy rynek. Wierzymy, że przy odpowiednim wsparciu jest to cel do zrealizowania – mówi Mariusz Bajor, współzałożyciel Locky, w rozmowie z portalem biznesistyl.pl.

Więcej szczegółów w wydarzeniu.

 

Źródło: evertiq.pl, biznesistyl.pl