Samojeżdżacy samochód Baidu przejechał 30 kilometrów. Trafi na rynek w 2018 roku

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Konkurent Google’a z Chin zakończył testy autonomicznego pojazdu. Samojeżdżący samochód od Baidu przejechał trzydziestokilometrową trasę. A zespół stojący za projektem zapowiada już, że maszyna trafi na rynek w 2018 roku.

Trzydzieści kilometrów na liczniku i produkcja w 2018 roku

Baidu, chiński koncern stojący za najpopularniejszą wyszukiwarką internetową w Państwie Środka, zakończył drogowe testy swojego autonomicznego samochodu. Zmodyfikowany przez Chińczyków model BMW serii 3 przejechał trzydziestokilometrową trasę ulicami Pekinu. Podczas jazdy testowej pojazd poprawnie wykonał manewry: skrętu w lewo i prawo, zawracania na skrzyżowaniach, zwalniania przed zbliżającymi się samochodami, a także rozwinął prędkość do 100 km/h.

Zarząd spółki zapowiedział również, że zamierza wprowadzić samojeżdżący pojazd na rynek w ciągu trzech lat, czyli do końca 2018 roku. W przeciwieństwie do planów Google’a, konkurenta z Mountain View, chińskie przedsiębiorstwo zamierza, aby na razie jego auto poruszało się jedynie po wcześniej sprawdzonych trasach. Amerykańska korporacja z kolei chce, żeby autonomiczny samochód mógł pokonywać wszystkie drogi.

Samojeżdżacy pojazd od Google’a przejechał ponad 3 mln kilometrów

Nie można natomiast jednoznacznie stwierdzić, który z rynkowych rywali jako pierwszy osiągnie cel. Jedno jest pewne, Google pracuje nad projektem od 2009 rok, czyli o cztery lata dłużej niż Baidu, więc ma w tym zakresie większe doświadczenie. W tym czasie pojazd kalifornijskiej spółki wielokrotnie opuszczał garaż i przebył łącznie ponad trzymilionową trasę. W jej trakcie auto wzięło udział w dziesięciu kolizjach, ale jak tłumaczy zespół Google’a – w każdym z nich zawinił człowiek, a nie maszyna.

Oba przedsiębiorstwa nie są jednak jedynymi, które pracują na samojeżdżącymi pojazdami. I tak na przykład, niemiecki koncern Daimler testuje autonomiczną ciężarówkę. Samsung z kolei planuje produkować części do bezzałogowych samochodów, a japońska firma Robot Taxi zamierza udostępnić pasażerom przejazdy samoprowadzącymi się taksówkami.

Chińskie auto sterowane myślami

Na równie interesujący pomysł samojeżdżących aut wpadł zespół naukowców z Nankai University w północo-wschodnich Chinach. Wraz z rodzimym producentem aut Great Wall Motor, opracowali oni technologię, dzięki której można sterować autem za pomocą myśli. Wystarczy na głowę założyć encefalograf, czyli „opaskę”, których szesnaście elektrod odbiera sygnały z mózgu, jak podczas badania EEG. Zebrane dane zostaną przekazane do komputera, gdzie oprogramowanie tłumaczy je na zrozumiały dla pojazdu język i wydaje konkretne polecenia, np. jedź do przodu. 

Naukowcy z Nankai University wyjaśniają, że ich wynalazek może pomóc osobom niepełnosprawnym w sterowaniu autem, zaś pełnosprawnym kierowcom przejść na „zintelektualizowany” tryb jazdy. Ich praca ma też zwiększyć kontrolę nad autonomiczną maszyną. Badacze dodają, że póki co, projekt jest w fazie prototypu, przeszedł pierwsze testy, ale technologia nie jest jeszcze gotowa do masowego użytku. Podobnie zresztą, jak autonomiczne samochody od Baidu, czy od Google’a.

fot. materiały prasowe