„Laptop na kółkach”, którym rozpędzisz się do 10km/h – WalkCar

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Kuniako Saito, japoński inżynier, chciał stworzyć pojazd, który będzie można schować do plecaka. Udało się, WalkCar, pojazd przypominający laptopa z kółkami, ma trafić do sprzedaży w 2016 roku i będzie kosztować 800 dolarów. Zanim jednak to nastąpi, przedsiębiorcę czeka kampania na Kickstarterze.

Japonia jest tak samo innowacyjna, jak Stany Zjednoczone?

Segway miał zmienić oblicze światowego transportu. Niewielki, dwukołowy i jednoosobowy pojazd, pojawił się na rynku w 2002 roku, a jego twórcy wówczas przewidywali, że sprzedaż innowacyjnego gadżetu będzie sięgać 40 tysięcy sztuk rocznie. Tak się nie stało. Pięć lat później, jak podaje Wikipedia, spółka ze Stanów Zjednoczonych wciąż sprzedawała około 6 tysięcy pojazdów w ciągu roku. Segway zamiast na dobre zagościć na drogach, sporadycznie jest wykorzystywany przez ochroniarzy w supermarketach. Czy podobny los spotka wynalazek japońskich inżynierów?

fot. kadr z YouTube

Kuniako Saito, twórca WalkCara, jest przekonany, że nie. Przedsiębiorca z kraju kwitnącej wiśni twierdzi, że większość innowacyjnych produktów, które powstaje w Stanach Zjednoczonych, jest następnie udoskonalanych w Japonii. Jednak nie w tym należałoby się doszukiwać przewagi, która stoi za wynalazkiem. – W przypadku WalkCara jest zupełnie inaczej. Stworzyłem całkiem nowy produkt. Chcę pokazać światu, że Japonia może być równie innowacyjna, jak Stany Zjednoczone – powiedział Kuniako Saito serwisowi Reuters.

WalkCar udźwignie ciężar o masie 120 kg

Gadżet faktycznie różni się od wcześniej wspomnianego Segway. W rzeczywistości WalkCar jest niewielkim pojazdem elektrycznym, który bardziej niż pojazd, przypomina laptopa z doczepionymi kółkami. Dzięki niemu użytkownicy mogą pokonywać dystans 12 kilometrów z prędkością około 10 km/h. Kuniako Saito, pomysłodawca projektu, chwali się nawet, że płyta aluminiowa, z której został wykonany WalkCar jest na tyle wytrzymała, żeby udźwignąć ciężar o masie do 120 kilogramów.

Ale to nie wszystko, wykorzystując urządzenie, jego posiadacze z łatwości powinni podjechać pod niewielkie wzniesienie oraz pomóc przemieszczać się osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich. Ponadto WalkCar sprawdzi się w sytuacji, kiedy np. pracownik magazynu musi przetransportować ciężkie paczki. Co do samego sterowania gadżetem wydaje się ono bardzo proste. WalkCar ruszy, kiedy na niego staniemy, a gdy zdejmiemy stopy, ponowie się zatrzyma. Chcąc natomiast skręcić albo ominąć przeszkodę wystarczy przerzucić ciężar z jednej nogi na drugą.

Masowa sprzedaż na wiosnę 2016 roku

Nie ulega wątpliwości, że zaletą WalkCara jest niewielki rozmiar. Gadżet swobodnie można schować do plecaka. – Pomyślałem, a co jeśli moglibyśmy nosić pojazd w naszych torbach? To oznacza, że zawsze moglibyśmy mieć go ze sobą – powiedział Kuniako Saito. Faktycznie, wkrótce będzie można nosić gadżet w naszych torbach, ponieważ przedsiębiorca już rozważa masową sprzedaż urządzenia.

Ma to nastąpić na wiosnę 2016 roku. Wówczas będzie można nabyć gadżet za około 800 dolarów. Przed tym jednak, jesienią tego roku, Kuniako Saito wystartuje z kampanią crowdfundingową na Kickstarterze. Nie wiadomo na razie, o jaką kwotę powalczy przedsiębiorca z Japonii.