Magazynier z Amazona nie obawia się, że zastąpią go roboty. Pracuje wolniej, ale lepiej niż maszyny

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Eksperci twierdzą, że automatyzacja miejsc pracy będzie postępować i w efekcie niektóre zawody przestaną istnieć albo będą wykonywane przez roboty. Dotyczy to przede wszystkim powtarzalnych czynności, które nie wymagają wysokich kwalifikacji. Magazynier z Amazona nie obawia się tych zmian.

fot. materiały prasowe

Lepszy niż maszyna

– Ludzie cały czas się zamartwiają, że zostaną zastąpieni przez roboty. Powtarzam im wtedy, że robot może wykona jedno zadanie lepiej niż ja, ale ja wykonam trzydzieści zadań lepiej niż on – mówi w rozmowie z LinkedIn Thomas Timko. Mężczyzna od ośmiu lat pracuje na magazynie należącym do Amazona i nie obawia się, że jego obowiązki przejmą maszyny. Jest przekonany, że ludzie lepiej sobie radzą z wieloma czynnościami.

Dodaje, że roboty potrafią pracować tylko w szybkim tempie, mają ograniczony zestaw umiejętności i nie można nauczyć ich, aby realizowały dziesięć różnych zadań. – Nie ma na świecie bardziej wszechstronnej istoty niż człowiek. Nie mówię, że jesteśmy tanią siłą roboczą, ale utrzymanie naszego zadowolenia z pracy i efektywnego wykonywania obowiązków nie kosztuj więcej niż wynagrodzenie i dodatki pozapłacowe – dodaje.

Roboty nie zastąpią ludzi

Uważa, że biznes wymaga zmiany, której nie dokona żadna maszyna. – Nie sądzę, aby czynnik ludzki kiedykolwiek zszedł na boczy tor – mówi Thomas Timko. Jednak nie każdy podziela entuzjam pracownika magazynu. Według wielu ekspertów, w niedalekiej przyszłości rynek pracy zmieni się nie do poznania i w efekcie niektóre zawody całkowicie przestaną być wykonywane przez ludzi, a inne tylko częściowo.

Chodzi przede wszystkim o miejsca pracy, które nie wymagają wysokich kwalifikacji i są powtarzalne. Napewno jednak istnieją zawody, którym nie grozi wykluczenie. Z takiego założenia wyszli przedstawiciele agencji pracy Indeed, którzy przygotowali zestawienie „bezpiecznych” posad. Na ich liście znalazło się dziewięć pozycji. Oto one:

1. Kucharz

2. Specjalista ds. marketingu, komunikacji i kreacji 

3. Pielęgniarz

4. Nauczyciel i trener

5. Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa

6. Pracownik działu HR

7. Kierownik działu logistyki lub dostaw

8. Ekspert ds. Big Data

9. Gig Workers

Zdobyć nierutynowe umiejętności

Inne zawody o bardziej powtarzalnych czynnościach albo całkowicie zostaną zautomatyzowane, albo przynajmniej cześciowo. Wówczas przedsiębiorstwa zatrudniające roboty będą produkować sprawniej, szybciej i niższym kosztem. Z drugiej strony miliony osób na całym świecie stracą pracę.

– Znikające miejsca pracy są przerażającą koncepcją i nie da się dokładnie stwierdzić, które zawody są bezpieczne. Ale każdy może przygotować się na zmiany, zdobywając nierutynowe umiejętności, które mogą się przydać w różnych miejscach pracy – mówi w rozmowie z Business Insider ekonomista Mariano Mamertino z Indeed.

Podatek od robotów

Chociaż Thomas Timko nie obawia się o swoją posadę, to pracownicy magazynu w Chinach nie mogą podzielić jego pewności. W ich sortowni bowiem zatrudniono kilka robotów, które usprawniających proces wydawania paczek. Dzięki ich pomocy magazyn wydaje aż 200 tysięcy przesyłek. Na poniższym wideo można zobaczy jak sprawne są te maszyny.

Jeśli wbrew opinii Timko, roboty zastąpią ludzi, to wciąż będzie potrzeba płacenia podatków. Kto będzie je opłacać? Bill Gates twierdzi, że producenci maszyn. Jego zdaniem, nie powinni czerpać zysków z pracy robotów bez płacenia jakiegoś rodzaju podatku. Wyjaśnia, że w innym razie powstanie problem między innymi z utrzymania infrastruktury, opieki zdrowotnej i egzekwowania prawa.