Na zdjęciu: Jeff Bezos, właściciel Amazon.com | fot. materiały prasowe
Od 10 do 14 muszą być w biurze
Istnieje jednak kilka wytycznych, co do udziału w programie. Mogą być nim objęci jedynie pracownicy, których Amazon zatrudnia w dziale zasobów ludzkich. Do tego muszą być na swoich stanowiska od poniedziałku do czwartku od godziny 10 do 14. Natomiast pozostały czas mają wykorzystać, gdy ilość obowiązków jest niemożliwa do wykonania podczas stałych godzin pracy.
The Washington Post pisze, że mimo krótszego czasu spędzonego w biurze osoby biorące udział w programie pilotażowym wciąż będą mogły korzystać z tych samych świadczeń, co pełnoetatowi pracownicy. Różnica między nimi ma polegać na wysokości pensji. Ta w przypadku testerów będzie niższa o 25 procent. Niemniej jeśli będą chcieli, mogą wrócić do normalnego trybu pracy i zarobić więcej.
Krótsze godziny pracy sprzyjają efektywności
Według Jeffa Bezosa, CEO Amazon, 40-godzinny tydzień pracy nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Dlatego teraz stara się stworzyć takie środowisko, w którym można skrócić czas spędzany za biurkiem, a jednocześnie nadal osiągać pożądane rezultaty. Mimo to spółka ze Stanów Zjednoczonych nie zamierza rozpowszechnić 30-godzinnego tygodnia pracy w całej firmie.
Zdaniem naukowców lepiej jest jednak pracować mniej. K. Anders Ericsson, szwedzki ekspert w dziedzinie pracy, uważa, że tak naprawdę możemy być skoncentrowani na zawodowych obowiązkach tylko przez 4-5 godzin dziennie. Z kolei zmuszanie się do pracy powyżej tego czasu nie przyniesie ani pracownikom, ani pracodawcom oczekiwanych efektów. Wręcz przeciwnie osoby zatrudniane w firmie będą marnować czas, za który szef i tak im zapłacić.
Wyjść z biura nie później niż o 17:30
Niemniej zdania, co do dokładnej ilości godzin spędzanych w biurze są podzielone. Według Stewarta Butterfielda, CEO Slacka, pracownicy powinni poświęcać zawodowym obowiązkom przynajmniej przez 6 godzin dziennie, ale nie dłużej niż o 8 i do tego wyjść z biura nie później niż o 17:30.