Niepełnosprawni zagrają w wirtualnej rzeczywistości. Polak udostępni im potrzebną technologię

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Grzegorz Bednarski opracował technologię, dzięki której osoby bez jednej ręki albo na wózkach inwalidzkich będą mogły grać w wirtualnej rzeczywistości. WalkinVR trafi na rynek już w maju tego roku.

Na zdjęciu: Grzegorz Bednarski, pomysłodawca WalkinVR | fot. YouTube i Facebook

Jeden fizyczny kontroler i gesty

Wirtualna rzeczywistość miała być kolejną odskocznią dla niepełnosprawnych graczy. Okazało się jednak, że jej ograniczenia nie pozwalają osobom bez jednej ręki albo leżącym w łóżku w pełni korzystać z jej możliwości. Głownie dlatego, że do gry potrzebujemy gogli i dwóch kontrolerów trzymanych w obu dłoniach, które dzięki systemom śledzenia ruchu przenoszą do wirtualnej rzeczywistości ruchy wykonane w świcie fizycznym. Tak w skrócie działają aplikacje na platformie StreamVR.

– Na podstawie powyższego opisu łatwo dojść do wniosku, że każde ograniczenie w przestrzeni fizycznej jest również przenoszone do tej wirtualnej – mówi pomysłodawca WalkinVR Grzegorz Bednarski. Wyjaśnia, że dzięki opracowanej przez niego technologii, niepełnosprawni mogą poruszać się w wirtualnej rzeczywistości jedynie za pomocą kontrolera i wykonywanym nim gestom. Dotyczy to zarówno osób z jedną ręką, jak i tych z niewładnymi nogami.

Kolejne tryby gry

W pierwszym przypadku gracz najpierw klonuje fizyczny kontroler tak, aby w przestrzeni wirtualnej pojawił się jego odpowiednik. Będzie on śledził ruchy głowy i umiejscawiał się tam, gdzie skinie użytkownik. Dzięki takiemu rozwiązaniu niepełnosprawny gracz może operować dwoma kontrolerami: wirtualnym, reagującym na ruchy głowy i fizycznym, trzymanym w dłoni. Tak to wygląda w praktyce.

– W przypadku osób z niewładnymi nogami gracze poruszają się po przestrzeni przez wciśnięcie klawisza „system” na jednym kontrolerze. Wówczas drugi kontroler odpowiada za obrót i poruszanie się w świecie gry – mówi Grzegorz Bednarski. Dodaje, że WalkinVR umożliwi w przyszłości przełączanie się na wiele innych trybów i że sposoby sterowania grą będą zależeć od potrzeb i wymagać użytkowników.

Pochwały

Na razie projekt jest w fazie testów, a jego pierwsza wersja ma pojawić się w maju tego roku. Będzie wówczas sprzedawana klientom indywidualnym i instytucjonalnym na zasadzie jednorazowej opłaty i abonamentu. Pomysłodawca rozwiązania zamierza dostarczyć WalkinVR wszystkim organizacjom i szkołom, w których przebywają niepełnosprawni, aby i oni mogli cieszyć się wirtualną rzeczywistością.

– Mimo, że projekt nie jest jeszcze dostępny otrzymuję wiele bardzo pozytywnych komentarzy – mówi Grzegorz Bednarski. Wspomina, że ostatnio napisał do niego Niemiec poruszający się na wózku inwalidzkim i pochwalił projekt polskiego przedsiębiorcy. Sam korzysta z zestawu Oculus i specjalnie założył konto na Facebooku, aby dowiedzieć się, kiedy WalkinVR trafi do sprzedaży. Innym razem odezwał się do Polaka użytkownik Reddita i powiedział, że mimo tego, że jest sprawny ruchowo, to nie może stać przez zbyt długi czas, a takie oprogramowanie rozwiązałoby jego problem. Oprócz tego Bednarskim zainteresowały się organizacje zrzeszające osoby niepełnosprawne i stwierdziły, że przydałyby się także inne rozwiązania w obszarze wirtualnej rzeczywistości i filmów rejestrowanych w 360°.