Ukraiński startup chce zdalnie uczyć języków obcych

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

Udostępnij:

Ukraiński startup preply.com wejdzie na polski rynek na jesieni 2014 roku. Firma z sukcesem funkcjonuje już na Ukrainie, w Rosji, Kazachstanie i Białorusi. Preply to platforma do wyszukiwania tutorów dla lokalnego i online’owego nauczania.

Preply ułatwi każdemu użytkownikowi wybór nauczyciela np. języka angielskiego, który prowadzi swoje lekcje on-line. Nauczyciela możemy wybrać według rożnych kryteriów, tj. specjalizacja, miejsce w rankingu, czy cena lekcji native speakera. Tutor, aby przekonać do siebie uczniów, wypełnia ankietę ze szczegółowymi informacjami na temat swojego doświadczenia i poziomów kształcenia.

Dzięki tym danym, na profilu native speakera student może zobaczyć opinie nauczyciela i sukcesy jego uczniów. Za pośrednictwem witryny i systemu wymiany danymi kontaktowymi, uczeń płaci za lekcję tutorowi. Serwis zapewnia, że jeśli lekcja lub tutor nie spodobają się uczniowi, ma on prawo do wyboru innego lektora lub do stuprocentowej refundacji wpłaconej kwoty.

Serwis wystartował w październiku 2012, w Bostonie. Miesiąc później został ogłoszony „Top 30 najbardziej obiecujących startupów Uaneta”, na liście która została opublikowana podczas międzynarodowej konferencji „IDCEE 2012. Internet-technologii i innowacji.” W styczniu 2012 roku, startup Preply.com otrzymał 20 tysięcy dolarów inwestycji w ramach programu akceleracyjnego EastLabs. To wystarczyło, aby przetestować główne hipotezy i zrobić pivot. W sierpniu tego samego roku otrzymał dodatkowe sto siedemdziesiąt tysięcy dolarów inwestycji ze strony grupy aniołów biznesu UAngel, tj. Semyon Dukach (Семен Дукач), Torben Majgaard (Торбен Майгаард), Vadim Yasinovskiy (Вадим Ясиновский), Boris Shakhnovich (Борис Шахнович) i takich funduszy jak Vostok Ventures i Value Adding Company.

Wkrótce na Preply.com będzie udostępniona możliwość nauki 11 języków. Obecnie na platformie zarejestrowanych jest 2500 szkoleniowców i 6500 uczniów. Tylko w zeszłym roku, firma rozrosła się dziesięciokrotnie. Następnym rynkiem, na którym chce zaistnieć jest rynek niemiecki. Najpierw serwis będzie obejmować największe miasta w kraju, a potem zacznie „kopać głębiej”.