Bez prawa do odstąpienia od umowy. Kto może zrezygnować z umowy

Dodane:

dr Aleksandra Kunkiel-Kryńska dr Aleksandra Kunkiel-Kryńska

Udostępnij:

Prawo odstąpienia od umowy zawartej w okolicznościach nietypowych, czyli np. przez Internet, umożliwia konsumentowi wycofanie się z niej bez podawania jakichkolwiek przyczyn („cooling off period”). Może to zrobić także wtedy, gdy otrzymał towar pełnowartościowy, ale po prostu się rozmyślił.

Przedsiębiorca nie może natomiast uregulować prawa odstąpienia od umowy w sposób mniej korzystny dla konsumenta niż to wynika z przepisów prawa.

Niemniej jednak prawodawca unijny (art. 16 Dyrektywy 2011/83), a w ślad za nim ustawodawca polski (art. 38 Ustawy o prawach konsumenta), przewidzieli sytuacje, w których konsumentowi nie przysługuje prawo odstąpienia od umowy lub gdy takie prawo traci.

Modyfikacja dotychczasowych wyjątków

Pod rządami Ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów wyjątki od prawa odstąpienia były przewidziane oddzielnie dla umów poza lokalem przedsiębiorstwa i dla umów na odległość, a katalogi różniły się od siebie (art. 5 i art. 10). Obecnie art. 38 Ustawy o prawach konsumenta stanowi, że prawo odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość nie przysługuje w odniesieniu do określonych typów umów; katalog wyjątków został rozszerzony o nowe umowy a brzmienie dotychczasowych zmodyfikowane. W sumie Ustawa o prawach konsumenta przewiduje 13 wyjątków, z których poniżej przedstawiam wybrane dwa.

Zapieczętowane opakowanie

Wprowadzenie kategorii towarów zapieczętowanych jest pewną nowością. W poprzednim stanie prawnym podobny wyjątek dotyczył tylko umów na odległość. Prawo odstąpienia nie przysługiwało mianowicie w przypadku nagrań audialnych i wizualnych oraz zapisanych na informatycznych nośnikach danych po usunięciu przez konsumenta ich oryginalnego opakowania (art. 10 ust. 3 pkt 2), a także w przypadku świadczeń, które z uwagi na swój charakter nie mogą zostać zwrócone.

Zgodnie z art. 38 ust. 5 Ustawy o prawach konsumenta odstąpienie nie przysługuje w umowach, w których przedmiotem świadczenia jest rzecz dostarczana w zapieczętowanym opakowaniu (w wersji angielskiej Dyrektywy 2011/83 „sealed goods”), której po otwarciu opakowania nie można zwrócić ze względu na ochronę zdrowia lub ze względów higienicznych – jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu. Wszystkie przesłanki muszą być spełnione łącznie, aby konsumentowi nie przysługiwało prawo do odstąpienia.

Regułą jest więc obecnie możliwość „uszkodzenia” opakowania (odpakowania) towaru kupionego zarówno poza lokalem przedsiębiorstwa, jak i na odległość, i jednoczesne zachowanie możliwości odstąpienia od umowy. Można więc rozpakować np. zafoliowane książki, sprzęty elektroniczne czy też towary w innych trwałych opakowaniach ochronnych.

Aby móc natomiast skorzystać ze „zwolnienia z odstąpienia”, przedsiębiorca musi dostarczać towar zapieczętowany, o ile wynika to ze względów związanych z ochroną zdrowia lub względów higienicznych. Wydaje się, że towar „zapieczętowany” to po prostu towar w opakowaniu ochronnym (np. zafoliowany), które uniemożliwia dostęp do niego bez naruszenia takiego opakowania. Brak możliwości zwrotu powodowany jest natomiast brakiem możliwości ponownego wprowadzenia towaru do obrotu np. na skutek tego, że produkt nie jest już sterylny. Względy ochrony zdrowia dotyczące różnych wyrobów medycznych raczej nie budzą wątpliwości. Jako przykłady można podać tu produkty do zastosowań medycznych: soczewki kontaktowe, strzykawki, opatrunki.

Względy higieniczne wywołują już jednak większe wątpliwości. Czy na przykład odpakowanie „zafoliowanej”, złożonej „w kostkę” pościeli powoduje utratę prawa do odstąpienia? Dyrekcja Generalna ds. Sprawiedliwości w wytycznych dotyczących Dyrektywy 2011/83 podaje przykłady, że zwolnienie może dotyczyć produktów kosmetycznych, na przykład szminek, ale podaje także przykład materacy. Pościel wydaje się mieścić w tej samej kategorii.

Ponadto, podobnie jak na gruncie „starej” ustawy, prawo odstąpienia nie przysługuje w odniesieniu do umów zawartych poza lokalem przedsiębiorstwa, jak i umów na odległość, w których przedmiotem świadczenia są nagrania dźwiękowe lub wizualne albo programy komputerowe dostarczone w zapieczętowanym opakowaniu, jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu (art. 38 pkt. 9 Ustawy o prawach konsumenta).

Aukcje publiczne

Zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 10 Ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów przepisów o umowach zawieranych na odległość nie stosowało się do umów sprzedaży z licytacji. W praktyce oznaczało to, że dokonując zakupu podczas aukcji internetowych (w trybie licytacji, a nie opcji „kup teraz”) konsument nie mógł skorzystać z prawa odstąpienia od umowy w terminie 10 dni.

Ustawa o prawach konsumenta inaczej podchodzi do tego zagadnienia, nie zawiera powyższego wyjątku – art. 38 ust. 11 stanowi, że prawo odstąpienia nie przysługuje w odniesieniu do umów zawartych w drodze aukcji publicznej. Tym samym nowa ustawa, w ślad za dyrektywą 2011/83, obejmuje aukcje internetowe z zastrzeżeniem jednak tzw. aukcji publicznych. W ich przypadku prawo odstąpienia nie przysługuje.

Czym więc różni się aukcja publiczna od aukcji internetowej? Ustawa wyjaśnia, że aukcja publiczna to sposób zawarcia umowy polegający na składaniu organizatorowi aukcji ofert przez konsumentów, którzy w niej fizycznie uczestniczą lub mogą uczestniczyć, i w której zwycięski oferent jest zobowiązany do zawarcia umowy. Oznacza to, że aukcje publiczne to aukcje, w których konsumenci mają możliwość osobistego uczestnictwa w aukcji publicznej, lecz także dopuszczalne jest składnie ofert przez Internet lub telefon, czyli „na żywo” za pomocą środków porozumiewania się na odległość. Wydaje się więc, że chodzi tu o klasyczne aukcje w domach aukcyjnych, na których można kupować osobiście (każdy może przyjść osobiście na salę aukcyjną podczas licytacji), „na żywo” przez telefon lub przez Internet. Dlatego też prawo odstąpienia wyłączone jest w umowach zawartych w drodze aukcji publicznych, w których oferty w praktyce mogą być składane także „na żywo” przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość.

Podsumowując, w przypadku produktu kosmetycznego sprzedawca może umożliwić konsumentowi sprawdzenie go bez konieczności rozpieczętowania np. poprzez dołączenie bezpłatnego testera. Dołączanie testera może być zatem sposobem na wyłączenie omawianego powyżej wyjątku w odniesieniu do kosmetyków.

Co do drugiego wyjątku – jeżeli konsument korzysta w celach aukcyjnych z platform internetowych dostępnych dla konsumentów i przedsiębiorców i dokonuje w ten sposób zakupów zarówno w trybie licytacji lub opcji „kup teraz”, to zgodnie z nowymi przepisami może skorzystać z prawa odstąpienia od umowy bez podawania przyczyn w terminie 14 dni.

Artykuł został wcześniej opublikowany na IP w sieci

dr Aleksandra Kunkiel-Kryńska

Dr Aleksandra Kunkiel-Kryńska jest radcą prawnym w zespole prawa zamówień publicznych kancelarii prawnej Wierzbowski Eversheds. Doradza krajowym i zagranicznym klientom w kwestiach prawa cywilnego, w szczególności prawa umów i prawa konsumenckiego. Uczestniczy w projektach dotyczących zamówień publicznych. Posiada również szerokie doświadczenie związane z bieżącą obsługą spółek.