15 lat doświadczenia w digital marketingu zaprocentowało – Robert Sosnowski (Reach a Blogger)

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Udostępnij:

Kiedy platforma Reach a Blogger osiągnęła rentowność? Jakie formy promocji są najefektywniejsze? Jak wygląda lojalność klientów? O planach rozwoju platformy do influence marketingu opowiada Robert Sosnowski, CVO Reach a Blogger.

Platforma Reach a Blogger działa już od 4 lat. Co, mimo doskonałej znajomości rynku, najmocniej zaskoczyło Cię podczas jej rozwijania? Co było największym wyzwaniem?

Platforma Reach a Blogger została założona przez inną firmę. Po roku działania kupiliśmy ten startup w całości i zaczęliśmy go rozwijać. No i robimy to już od 3 lat. Zaczęliśmy od działań reklamowych, po jakimś czasie zaprojektowaliśmy platformę na nowo i wdrożyliśmy wersję 2.0.

Drugą naszą marką jest agencja Biuro Podróży Reklamy. 15 lat doświadczenia w digital marketingu zaprocentowało. Myślę, że bez tego nie udałoby się rozwinąć platformy Reach a Blogger. Mając doświadczenie z pracy dla ponad 150 marek przy różnych projektach spodziewaliśmy się, że będzie ciężko i faktycznie tak było. Wiedzieliśmy, że potrzeba czasu, środków, systematycznej pracy i przede wszystkim wiedzy, żeby rozwinąć platformę. Byliśmy na to wszystko przygotowani. Nie było żadnych niespodziewanych trudności albo mocnego zaskoczenia. Pot spływał nam równym strumykiem po plecach 🙂

Kiedy platforma osiągnęła rentowność?

Patrząc na Reach a Blogger jako samodzielny projekt, to platforma osiągnęła rentowność po około 2,5 roku od przejęcia, czyli po około 3,5 roku od startu. Dodatkowo zarobiła agencja, która wykorzystywała potencjał platformy przy wielu swoich akcjach, więc patrząc z perspektywy grupy, projekt był rentowny po około roku od przejęcia.

Jakie jest Wasze najbardziej efektywne źródło promocji i pozyskiwania nowych klientów?

Mamy know-how w zakresie emisji digital: Facebook, GDN, Instagram, LinkedIn, Twitter, oraz w zakresie e-mailingów. Umiemy trackować efekty działań i optymalizować emisję. Z drugiej strony zmieniliśmy format kreatywny platformy – to również pomogło. Oczywiście zaprocentowała też budowana przez lata relacja z branżowymi mediami. Potrafimy wzbudzać ich zainteresowanie i to też przełożyło się na efekty.

Oczywiście korzystaliśmy wielokrotnie z zasobów platformy Reach a Blogger i realizowaliśmy płatne współprace z influencerami. Fizycznie pojawiamy się na także na eventach branżowych z zakresu marketingu oraz influence marketingu, czasami w rolach prelegentów.

Duże znaczenie ma też to, że produkt broni się sam i zarówno klienci, jak i twórcy nas sobie polecają. 180 zł za publikację u influencera to naprawdę jest atrakcyjna cena na rynku i mamy już wielu klientów, którzy kupują u nas te publikacje hurtowo. Trudno o tak łatwo dostępny i efektywny biznesowo kanał reklamowy. Ale ten wirusowy efekt pojawił się dopiero z czasem. Trzeba było na niego zapracować.

Jak wygląda lojalność firm korzystających z RaB? Sprawdzacie, ilu klientów korzysta ponownie z platformy? Jakie wskaźniki mierzycie?

Siedzimy z nosem w statystykach codziennie! Dla mnie to jest wręcz uzależnienie 🙂 Codziennie sprawdzam kluczowe parametry: liczbę rejestracji, liczbę nowych mediów, dochody, wpłaty, liczbę transakcji, liczbę wizyt i użytkowników i inne.

A mamy się czym pochwalić. W tej chwili posiadamy już ponad 5000 ofert influencerskich dostępnych online, ponad 5300 klientów, ponad 50 mln zasięgu wszystkich mediów oferowanych na platformie. Za nami około 8000 publikacji płatnych zakupionych online przez platformę. Rośniemy w tempie około 200-300% rok do roku. Niezwykle ważne jest to, że mamy klientów, którzy korzystają z platformy regularnie lub wracają do niej i wpłacili środki 10, 20, 30 i więcej razy.

W wywiadzie dla NM mówiłeś o planach wdrożenia wersji 3.0. Jak sprawdzacie, jakie nowe funkcje wprowadzić? Jakie są główne kryteria ich wyboru?

Zrobiliśmy sobie bardzo gruntownych research konkurencji z innych krajów. Stale się wsłuchujemy w to, co mówią nasi reklamodawcy oraz twórcy. Ufamy też swojej wiedzy. Na styku tych światów powstał dalszy plan rozwoju platformy.

Myślimy też o globalnej wersji platformy. Wstępem do tego są prace nad wersją 3.0 platformy. Z nią możemy śmiało wypłynąć na szersze wody. Oczywiście działanie na globalnym rynku wymaga większego zaplecza, istotnych środków na reklamę. Zastanawiamy się, czy nie pozyskać inwestorów, żeby zrobić to tak, jak to powinno zostać zrobione. Trwają rozmowy na ten temat.

Jak bardzo zaawansowany jest ich stopień?

Ponieważ od początku rozwijamy się organicznie, to nie ma dużej determinacji na prace w kierunku pozyskania finansowania. Biuro Podróży Reklamy też się całkowicie organicznie rozwinęło. Myślimy o crowdfundingu i prowadzone są rozmowy w tym obszarze, porozsyłaliśmy trochę ofert do VC, na dniach składamy wniosek o dofinansowanie z funduszy UE – właśnie kończymy go opracowywać. Zobaczymy jak to się jeszcze ułoży. Poważnie zainteresowanych zapraszamy do rozmów 🙂

Ile czasu dziennie poświęcasz na RaB?

Średnio około 2 godzin dziennie. Mamy też zespół, który na co dzień zajmuje się platformą. Moja rola to przede wszystkim strategia biznesowa, marketingowa, finansowa, kluczowe zmiany na platformie, nadzór działań marketingowych, czasami PR.

Jak ładujesz baterie?

Spędzam czas z bliskimi. Od 25 lat maluję obrazy, tworzę też koncepty działań artystycznych. Od 2 lat ćwiczę regularnie jogę 🙂

 

O rozmówcy:

Robert Sosnowski

CVO w agencji digital Biuro Podróży Reklam oraz CVO w platformie do influence marketingu Reach a Blogger. Wykładowca w Szkole Filmowej w Łodzi. Członek IAB Polska i ISOC Polska. Ekspert Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Absolwent SGH w Warszawie oraz Szkoły Filmowej w Łodzi.