3 uporczywe obowiązki inwestora

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

Praca inwestora do najłatwiejszych nie należy. Musi trzymać rękę na pulsie w firmach, w których pokłada nadzieję i pieniądze, i jak się okazuje, często musi też za wspólników pamiętać o ich obowiązkach związanych z kodeksem spółek handlowych. Poznaj trzy uporczywe obowiązki inwestora.

Zdjęcie royalty free z Fotolia

1. Przypominanie o terminach zwyczajnego zgromadzenia wspólników

Kodeks spółek handlowych nakłada na zarząd obowiązki w zakresie przygotowania sprawozdania, jak również terminów, w jakim należy zwołać zwyczajne zgromadzenie wspólników, zatwierdzające te sprawozdanie. Niestety nie wszyscy pamiętają o jego przygotowaniu. – (…) ratunkiem wtedy jest zgromadzenie w trybie nieformalnym – radzi Grzegorz Sperczyński, partner funduszu eFund.

Takie zgromadzenie różni się od zwyczajnego tym, że aby je zwołać nie trzeba zachować obowiązku wysłania zaproszenia do udziału w spotkaniu na czternaście dni przed terminem. Jest jednak jeden warunek zgromadzenia w trybie nieformalnym: aby było “legalne” muszą w nim uczestniczyć wszyscy wspólnicy, 100% kapitału.

2. Pytanie “Co słychać”

Kolejnym uporczywym obowiązkiem inwestora jest zagadywanie „co słychać w projekcie, bo od miesiąca brak kontaktu”. Sperczyński mówi, że często inwestor postrzegany jest z perspektywy – „włożyłeś pieniądze, nie interesuj się”. Receptę na to, co zrobić aby nie dochodziło do takich sytuacji, znajduje Tomasz Popów, pomysłodawca  LIFT-OFF. Fundusz skupia się na ścisłej współpracy z liderami, dlatego “nie są [oni] w stanie zrobić dziwnej akcji, bo jesteśmy za blisko tego, co robią” przekonuje.

3. Przypominanie o terminach podatkowych

– Ten najczęstszy błąd pojawia się w momencie, gdy projektodawcy nie mieli wcześniej doświadczenia w prowadzeniu firmy – mówi Sperczyński. Uważa, że kluczowa w spółce jest sprawna księgowość, która w pierwszych dwóch-trzech miesiącach realizacji projektu, przypomina o terminowości w dokonywaniu płatności na rzecz właściwych organów. – Jednym z nich jest urząd skarbowy – dodaje.

Wysyłając do kilku inwestorów zapytania o uporczywe obowiązki spodziewałem się innych odpowiedzi. Obawiałem się, że każdy z nich będzie narzekać na biurokrację. Jak widać, nie zrobili tego. Może inwestorom nie sprawia ona tak dużych problemów? Pewnie ze względu na to, że w funduszach zazwyczaj zatrudnione są osoby oddelegowane do zajmowania się finansami, czy księgowością spółki.