Kamery od Giroptic mają szybciej trafić na rynek
Francuski startup konkurujący m.in. z GoPro zgarnia 4,5 miliona euro. Pozyskany kapitał pomoże twórcom Giroptic, o którym mowa, spopularyzować sportowe kamery rejestrujące obraz w 360 stopniach. – Stworzyliśmy Giroptic siedem lat temu mając prosty, ale śmiały pomysł. Zdjęcia i filmy powinny być wciągające i naturalne, jak sama rzeczywistość – powiedział Richard Ollier, CEO spółki, w rozmowie z serwisem CrowdfundInsider. Dodał, że zdobyte środki finansowe pomogą startupowcom szybciej wprowadzić produkt na rynek i rozwinąć technologię.
Na zdjęciu: 360Cam marki Giroptic | fot. Kickstarter
W rozwój projektu zaangażował się francuski fundusz Partech Ventures, w którego portfolio znajdziemy m.in. FreedomPop, spółkę oferującą darmowy dostęp do telefonii komórkowej i internetu, a także Oleg Tscheltzoff, założyciel Fotolii oraz Aloe Blacc, amerykański wokalista znany m.in. z utworów: „The Man” i „Wake Me Up”. Romain Lavault, partner w Partech Ventures, wyjaśnił, że zdecydował się na inwestycję w Giroptic, ponieważ kamera 360Cam oferowana przez startup zmienia sposób, w jaki rejestrujemy wspomnienia i dodał, że pomoże twórcom projektu w wypracowaniu pozycji lidera na rynku wirtualnej rzeczywistości (VR).
Na Kickstarterze zebrali prawie 1,5 mln dolarów
Zdobycie inwestorów i 4,5 miliona euro nie jest pierwszym sukcesem zespołu stojącego za przedsięwzięciem. W maju 2014 roku pomysłodawcy projektu wystartowali z kampanią crowdfundingową na Kickstarterze. Celem trwającej blisko dwa miesiące zbiórki było zebranie stu pięćdziesięciu tysięcy dolarów. Twórcom Giroptic udało się zrealizować powyższy zamiar zaledwie w ciągu dwóch dni od startu z akcją.
Ostatecznie kickstarterowy licznik zatrzymał się na blisko półtora miliona dolarów, a projekt wsparło prawie cztery tysiące internautów. Richard Ollier, CEO spółki, przewiduje, że otrzymają oni zakupione kamery 360Cam jeszcze w grudniu tego roku albo w styczniu 2016 roku.