Jeszcze w marcu 2020 r. z przynajmniej jednej aplikacji finansowej (aplikacje bankowe, płatności zbliżeniowe i internetowe) korzystało około 38% użytkowników – niemal tyle samo, co w analogicznym okresie w roku ubiegłym. Miesiąc później – w kwietniu – było ich już 56% i z miesiąca na miesiąc ta liczba rosła. We wrześniu 2020 r. zasięg aplikacji finansowych wyniósł 63%.
Najpopularniejsza aplikacja w tej kategorii – IKO (PKO Bank Polski) – osiągnęła w 2019 r. średni zasięg na poziomie 6,4%, tymczasem w roku bieżącym aż 15,6% (dane uśrednione do września 2020 r.). Jak podaje PKO BP, od momentu uruchomienia w marcu 2013 roku użytkownicy logowali się do aplikacji 2,6 mld razy i wykonali 544 mln transakcji na łączną kwotę 152 mld zł. Analogiczny wzrost popularności – jak komentują analitycy Spicy Mobile – można zaobserwować wśród większości aplikacji bankowych.
Rok 2020 r. przyniósł też zmiany w obszarze płatności zbliżeniowych. Funkcjonująca w Polsce od listopada 2016 r. usługa płatności mobilnych Google Pay (na początku pod nazwą Android Pay) do roku ubiegłego była wykorzystywana dość marginalnie. W 2019 r. jej zasięg nie przekroczył 5%. Tymczasem we wrześniu 2020 r. z Google Pay korzystał już co dziesiąty użytkownik smartfona z systemem Android w Polsce.