– W przyszłości technologia NAS (Network Attached Storage – red.) zastąpi zewnętrzne dyski twarde. Urządzenia NAS są bardziej niezawodne i bezpieczne. Z kolei dzięki rozwiązaniom typu RAID w przypadku awarii jednego z dysków nie dochodzi do utraty danych. Technologia NAS będzie coraz powszechniej adaptowana i stosowana, znajdując coraz szersze grono użytkowników, korzystających choćby z jej najbardziej podstawowych wersji – ocenia Elijah Rhyne, specjalista ds. PR i marketingu w Synology.
Coraz więcej osób i firm chroni swoje dane – badanie Acronis przeprowadzone podczas Światowego Dnia Zapasowego 2019 pokazuje, że 93 proc. konsumentów i 97 proc. firm tworzy kopie zapasowe swoich danych przynajmniej raz w roku. Większość korzysta z rozwiązań chmurowych, ale przyszłością może okazać się NAS, czyli inteligentne urządzenie pamięci podłączone do sieci domowej lub biurowej.
Na serwerze NAS można przechowywać wszystkie pliki. Podstawą platformy zarządzania danymi od Synology jest nowy system operacyjny DiskStation Manager (DSM) 7.0, który usprawnia lokalne zarządzanie pamięcią masową i monitorowanie w chmurze. Zawiera też kilka aktualizacji najważniejszych pakietów – Synology Drive i Active Backup for Business.
– Technologia NAS daje pewność, że dostęp do sieci wewnętrznej mają tylko osoby do tego upoważnione. Innymi słowy, nie ma możliwości, by ktokolwiek zyskał do niej dostęp przez internet, o ile nie udzielimy mu dostępu. Tym samym zyskujemy pełną kontrolę nad poszczególnymi usługami i urządzeniami. Pod pewnymi względami jest to więc rozwiązanie dające większe bezpieczeństwo – podkreśla Elijah Rhyne.
Nowy system DSM 7.0 proaktywnie ostrzega o anomaliach na dowolnym serwerze, daje też szczegółowe porady dotyczące naprawy. Dzięki Active Insight, czyli pierwszej chmurowej usłudze monitorowania i zapobiegania problemom w Synology, serwery są cały czas monitorowane. Synology C2, własna usługa chmury publicznej firmy, obecnie chroni dane kopii zapasowej ponad 28 tys. użytkowników biznesowych i prywatnych.
– Dzięki temu mamy większy komfort psychiczny. Możemy być spokojni, mając świadomość, że nasze zdjęcia są bezpieczne, że żadna korporacja nie wykorzystuje naszych danych do tworzenia algorytmów na swoje potrzeby – przekonuje ekspert.
Dla firm tylko godzina przestoju związana z utratą danych może oznaczać 300 tys. dol. straty (dane Gartnera). Co trzecie przedsiębiorstwo decyduje się na ochronę swoich danych poprzez tworzenie kopii zapasowych co miesiąc, a co czwarte – każdego dnia. W rezultacie 68 proc. firm podaje, że nie ucierpiało w ciągu ostatniego roku w wyniku utraty danych.
– W Stanach Zjednoczonych wiele urzędów wciąż korzysta ze starszych technologii. Dosyć często słyszy się ostatnio o przypadkach zablokowania systemów komputerowych w urzędach przez oprogramowanie szantażujące ransomware. Rozwiązaniem tego problemu mogą być urządzenia NAS. Dzięki nim w przypadku ataku ransomware wystarczy odłączyć sieć i przywrócić z NAS zapasową kopię systemu sprzed ataku. Pozwala to na powrót do normalnej pracy jeszcze tego samego dnia – mówi Elijah Rhyne.