Oskarżenia wagi ciężkiej
Aresztowanie Durowa, często nazywanego „rosyjskim Markiem Zuckerbergiem”, wywołało szeroką dyskusję i spekulacje w mediach społecznościowych, w tym w samym Telegramie. Warto jednak zaznaczyć, że doniesienia prasowe były w dużej mierze oparte na anonimowych źródłach policyjnych. W oświadczeniu Telegram stwierdził, że „oczekuje szybkiego rozwiązania tej sytuacji”.
Rzecznik francuskiego krajowego urzędu ds. zwalczania nadużyć finansowych ONAF nie odpowiedział na prośby dziennikarzy o komentarz. Rosyjska ambasada we Francji obwieściła, że i ona poprosiła o wyjaśnienie, ale nie otrzymała odpowiedzi od francuskich władz. Placówka potwierdziła , że pozostaje w kontakcie z adwokatem przedsiębiorcy.
Według francuskiej telewizji TF1, Durow został objęty nakazem aresztowania we Francji na podstawie wstępnego dochodzenia policyjnego. Francuskie władze twierdzą, że brak moderacji treści Telegrama i niechęć do współpracy z organami ścigania sprawiają, że Durow jest współwinny handlu narkotykami, prania pieniędzy i udostępniania pornografii dziecięcej, które rzekomo mają miejsce za pośrednictwem aplikacji.
Aresztowanie prawdopodobnie podsyci dalszą debatę na temat zakresu, w jakim aplikacje do przesyłania wiadomości powinny być pociągnięte do odpowiedzialności za wiadomości udostępniane przez ich użytkowników.
⚖️ Telegram abides by EU laws, including the Digital Services Act — its moderation is within industry standards and constantly improving.
✈️ Telegram’s CEO Pavel Durov has nothing to hide and travels frequently in Europe.
😵💫 It is absurd to claim that a platform or its owner…
— Telegram Messenger (@telegram) August 25, 2024
W swoim oświadczeniu Telegram stwierdził, że „przestrzega przepisów UE, w tym ustawy o usługach cyfrowych”, a moderacja jest „zgodna ze standardami branżowymi i stale ulepszana”. Stwierdził również, że „absurdem jest twierdzenie, że platforma lub jej właściciel są odpowiedzialni za nadużycia na tej platformie”.
Zachodnia wolność słowa vs. wolność słowa na Telegramie
Forbes szacuje wartość netto Durowa na 15,5 miliarda dolarów. Bloomberg’s Billionaire Index wycenia jego wartość netto na 9,15 miliarda dolarów. Opuścił rodzimą Rosję w 2014 roku po tym, jak oparł się presji Kremla, by ujawnić dane o ukraińskich przywódcach protestów z jego poprzedniej sieci społecznościowej Vkontakte.
Durow powiedział w zeszłym miesiącu, że Telegram ma 950 milionów aktywnych użytkowników, a jego celem jest osiągnięcie 1 miliarda w tym roku. Jednocześnie firma twierdzi, że ma tylko około 30 inżynierów – bardzo mały zespół jak na aplikację o skali Telegrama. To prawdopodobnie czyni Durowa jeszcze ważniejszym dla działania firmy.
Telegram, który ma około 900 milionów użytkowników, jest kluczowym narzędziem komunikacji w wielu krajach, używanym do wszystkiego, od codziennych rozmów na czacie po rozpowszechnianie wiadomości rządowych.
– Szyfrowane aplikacje komunikacyjne, takie jak Telegram, są dla niektórych wolną mową, a dla innych wejściem do ciemnej sieci – powiedział Duncan Clark, prezes BDA i ekspert ds. technologii.
Aplikacja znana jest z wysokiego poziomu szyfrowania i ograniczonego nadzoru nad tym, co publikują jej użytkownicy, co czyni ją bardzo podatną na dezinformację, teorie spiskowe, nienawiść i inne szkodliwe treści.
Zdecydowana postawa Telegrama wobec cenzury sprawiła, że stał się on szczególnie popularny w krajach, w których wolność słowa jest ograniczona, takich jak Rosja, Iran i Indie. Platforma jest również faworyzowana przez białych supremacjonistów i grupy terrorystyczne, w tym ISIS. Pod koniec października 2023 r. Telegram ograniczył dostęp do kilku kanałów powiązanych z Hamasem lub obsługiwanych przez Hamas, po tygodniach kontroli po atakach na Izrael z 7 października.
Telegram jest również bardzo popularny w Ukrainie, gdzie stał się ważnym narzędziem do dzielenia się wiadomościami o wojnie i ostrzeżeniami o nalotach.
Elon Musk i #FreePavel
Elon Musk opublikował hashtag #FreePavel na swojej platformie mediów społecznościowych X. Do tweetu dołączył film przedstawiający Durowa w programie Tuckera Carlsona (dziennikarza, który przeprowadził zmanipulowany wywiad z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem), w którym założyciel Telegrama pochwalił X za bardziej otwarty styl moderacji pod rządami Muska.
– Francja właśnie aresztowała Pavla Durova, założyciela i dyrektora generalnego szyfrowanej, nieocenzurowanej platformy Telegram. Potrzeba ochrony wolności słowa nigdy nie była tak pilna – napisał Kennedy Jr. na X, do niedawna kandydat na prezydenta USA, który w weekend wycofał się z wyścigu i oficjalnie poparł Donalda Trumpa.
– Wolę być wolny niż przyjmować rozkazy od kogokolwiek – powiedział Durow agencji Reuters w kwietniu o swoim wyjeździe z Rosji i poszukiwaniu domu dla swojej firmy: początkowo rozważał on zamieszkanie w Berlinie, Londynie, Singapurze i San Francisco. Durow mieszka obecnie w Dubaju, gdzie Telegram ma swoją siedzibę. Jego prywatny samolot, którym dotarł w sobotę na francuskie lotnisko, leciał podobno z Azerbejdżanu.
Open Network (TON) zalicza ostry zjazd giełdowy
Token powiązany z Telegramem traci 2,7 miliarda dolarów po zatrzymaniu dyrektora generalnego. To namacalny dowód na niepewność wywołaną zatrzymaniem współzałożyciela komunikatora. Z początkiem tygodnia dziesiąta co do wielkości kryptowaluta odrobiła część spadku, ale nadal – jak podaje Bloomberg – jest na minusie o 16%.
Open Network – lub TON – blockchain ma dostęp do 900 milionów użytkowników Telegrama miesięcznie poprzez partnerstwo i stara się umożliwić usługi takie jak płatności w aplikacji i gry. Ostatni wzrost TON wywołał spekulacje, że Telegram ma szansę stać się „super-aplikacją” w stylu chińskich gigantów, takich jak WeChat. Trzyletnia fundacja stojąca za projektem twierdzi, że jest niezależna od Telegrama. Ale powiązania między Telegramem i TON zmieniły tę ostatnią w jedną z najbardziej nagłośnionych inicjatyw kryptowalutowych. Pantera Capital Management LP w maju opisała zakup Toncoina jako największą w historii inwestycję firmy.
Czytaj także: Fundusz TON Ventures: 40 milionów dolarów na krypto projekty na wczesnym etapie rozwoju
Richard Galvin, współzałożyciel funduszu hedgingowego DACM, który kupił tokeny TON w prywatnej rundzie na początku 2023 roku, przyznaje, że jest „zbyt wcześnie, aby powiedzieć”, jaki wpływ zatrzymanie Durowa będzie miało na Telegram w dłuższej perspektywie. Dla inwestora kluczową zaletą relacji TON-Telegram „jest możliwość wprowadzenia ogromnej bazy użytkowników Telegrama do funkcjonalności kryptowalut” i że „wszystko, co osłabia pozycję konkurencyjną Telegrama, jest negatywne dla TON”.
Tekst powstał na bazie artykułów z serwisów TechCrunch, CNN, Reuters oraz Bloomberg.
Zdjęcie: Manuel Blondeau – Corbis | Corbis News | Getty Images
