Od front-endu do… frontem do ludzi
Kluczem do sukcesu były media społecznościowe: to tam nasza rozmówczyni publikowała swoje artykuły i wideo, to tam prosiła ludzi o opinie dotyczące jej materiałów, to tam zdobywała umiejętności potrzebne na stanowisku community manager. Firmy dostrzegły jej zaangażowanie i tworzony przez nią content, więc to także dzięki mediom społecznościowym Eleftheria Batsou dostała dwie pierwsze propozycje pracy.
W opinii Batsou, community manager w technologicznych spółkach powinien mieć techniczny background albo przynajmniej wykazywać się gotowością, aby nauczyć się czegoś nowego. To konieczne choćby dlatego, że trzeba płynnie porozumiewać się z ludźmi znającymi się na różnych zagadnieniach z obszaru nowych technologii. Jeśli więc nie rozumie się mechanizmów czy rozwiązań, które dla naszych rozmówców są chlebem powszednim, wówczas nie będziemy postrzegani jako ktoś wiarygodny.
Po pierwsze, nie komplikować
Głównym obszarem zainteresowań Batsou są trzy zagadnienia: UI (user interface), DX (developer experience) oraz UX (user experience). Podkreśla ona, że w każdym z tych trzech wypadków najczęściej popełnianym błędem jest zbyt duży poziom komplikacji. To z tego powodu korzystanie z usługi staje się dla użytkownika trudne, frustrujące lub wręcz niemożliwe.
Całą rozmowę z Eleftherią Batsou, przeprowadzoną w naszym studiu podczas infoShare można obejrzeć tutaj:
Czytaj także:
- BioRewolucja to ten obszar, gdzie AI ma największy potencjał – prof. Henrik von Scheel
- To my, ludzie, odpowiadamy za sztuczną inteligencję – Marja Laitinen (Senior Director in the European Government Affairs team at Microsoft)
- Aby przetrwać w świecie technologii, musimy rozwijać ludzkie umiejętności – Jowita Michalska (Fundacja Digital University)
