Według wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza decyzja ta stanowi gwarancję dalszych inwestycji w obronność kraju. O fundusze ubiegało się 19 państw, a Polska początkowo wnioskowała o 45 mln EUR.
Jak podaje serwis PAP, premier Donald Tusk jeszcze przed posiedzeniem rządu we wtorek zapowiedział, że Polska będzie „zdecydowanie największym beneficjentem tego imponującego przedsięwzięcia”.
Otrzymane środki mają zostać wykorzystane na unowocześnienie Wojska Polskiego. Jak przekazał Władysław Kosiniak-Kamysz, priorytetem jest wzmocnienie obrony przeciwrakietowej i powietrznej, a także zakup nowoczesnych systemów artyleryjskich, dronów, amunicji oraz sprzętu antydronowego. Fundusze wesprą również strategiczne zdolności armii, takie jak ochrona infrastruktury krytycznej, mobilność wojsk oraz bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni. Według szefa MON, przyznanie Polsce tak dużej kwoty to wielki sukces, który zapewnia rozwój polskiego przemysłu zbrojeniowego i zwiększa bezpieczeństwo kraju.
