MicroFactory pozyskało 1,5 miliona dolarów w rundzie finansowania pre-seed. Wśród inwestorów znaleźli się menadżerowie z firmy AI Hugging Face oraz znany przedsiębiorca Naval Ravikant. Otrzymane fundusze zostaną przeznaczone na produkcję i wysyłkę zamówionych urządzeń, a także na rozwój technologii. Firma ma ambitne plany – w pierwszym roku chce wyprodukować 1000 robotów, czyli średnio około trzy dziennie, co, zdaniem Kulakova, jest w zasięgu ich możliwości.
Miniaturyzacja, czyli robot w rozmiarze klatki kennelowej
Urządzenie, wycenione na 30 milionów dolarów, uczy się nowych zadań przez naśladowanie ludzkich ruchów, co znacząco przyspiesza proces programowania. Jak podaje serwis techcrunch.com, kompaktowa fabryka to przezroczysta stanowisko z dwoma ramionami robotycznymi. Zostało ono zaprojektowane do precyzyjnych prac, takich jak montaż płytek drukowanych czy lutowanie komponentów.
Według Igora Kulakova, współzałożyciela i CEO firmy, kluczową zaletą ich rozwiązania jest uniwersalność bez konieczności naśladowania ludzkiej formy. Jak sam mówi w wywiadzie dla serwisu TechCrunch, to jego osobiste doświadczenia i trudności ze szkoleniem nowych pracowników skłoniły go do poszukiwania alternatyw.
Prototyp powstał w zaledwie 5 miesięcy, a firma zebrała już setki zamówień na swoje urządzenia. Według zapewnień, maszyny mogą być wykorzystywane w różnorodnych branżach – od elektroniki po przetwarzanie żywności.
Introducing MicroFactory
A robot that automates repetitive manual work — starting with electronics assembly. pic.twitter.com/GapCBmiitx
— Igor Kulakov (@ihorbeaver) May 29, 2025