Etat już nie wystarcza
Dorabianie do pensji staje się codziennością. 47% Polaków ma dodatkową pracę, a 56% spośród pozostałych chciałoby ją podjąć, jak pokazuje badanie zrealizowane przez SW Reseach na zlecenie firmy Job Impulse. Co ważne, ponad połowa wykonuje takie zajęcia regularnie, a tylko 28% traktuje je jako okazjonalne. Natomiast 16% badanych posiada własną działalność.
Zjawisko dotyczy nie tylko osób o niskich dochodach – 58% dorabiających zarabia powyżej 7000 zł netto.
– 50% osób z wyższym wykształceniem podejmuje się pracy dorywczej i aż 58% w grupie respondentów to osoby z zarobkami powyżej 7000 zł netto. To pokazuje, że dodatkowa praca jest strategią zwiększania dochodów, rozwoju kompetencji i poczucia bezpieczeństwa. W obliczu niepewności gospodarczej i zagrożeń geopolitycznych wiele osób chce w ten sposób budować poduszkę finansową na trudniejsze czasy – komentuje Łukasz Koszczoł, prezes Job Impulse, członek Polskiego Forum HR, cytowany przez portal PulsHR.pl.
Gdzie szukamy dodatkowej pracy?
Polacy najczęściej znajdują dodatkowe zajęcia przez rodzinę i znajomych (52%) oraz portale ogłoszeniowe (46%). Popularne są też media społecznościowe (29%) i bezpośredni kontakt z firmami (23%). 17% badanych szuka pracy przez agencje pracy tymczasowej.
Najchętniej wybierana jest praca zdalna – wskazało ją 45% dorabiających. Coraz więcej osób deklaruje również chęć podejmowania dodatkowych zadań w obecnym miejscu zatrudnienia. Z kolei 21% dorabiających przyznaje, że już teraz wykonują pracę dorywczą w swoim miejscu zatrudnienia.
Dlaczego dorabiamy? Bo chcemy czuć się bezpiecznie finansowo
Najczęstszym powodem podejmowania dodatkowej pracy jest poczucie bezpieczeństwa finansowego – taki motyw wskazało niemal połowa badanych (49%). Kolejnym jest chęć zdobycia środków na przyjemności, jak wakacje czy hobby (46%), a dla 28% dorabianie służy pokryciu podstawowych potrzeb, takich jak rachunki czy codzienne wydatki. 27% osób wskazało, że największą motywacją do podejmowania pracy dorywczej jest realizacja pasji, zaś 22% przyznało, że dorabia, aby mieć na spłatę kredytów.
Motywacje do dorabiania różnią się w zależności od dochodów i wieku. Osoby zarabiające do 3000 zł netto najczęściej wskazują bezpieczeństwo finansowe (57%), dodatkowe środki na przyjemności (43%) oraz pokrycie podstawowych potrzeb (38%). W grupie najlepiej zarabiających (powyżej 7000 zł) kwestie bezpieczeństwa wciąż pozostają na pierwszym miejscu, ale istotne są także realizacja pasji (31%) i spłata kredytów (28%).
Pod względem wieku młodsze osoby (26–34 lata) częściej dorabiają na przyjemności i edukację (54% i 17%), w średniej grupie (35–49 lat) pojawia się motywacja związana z edukacją dzieci (18%), a wśród osób 50+ priorytetem jest bezpieczeństwo finansowe (56%).
– Dane pokazują, że zarówno w podziale na dochody, jak i wiek motywacje do dorabiania są bardzo zróżnicowane, choć potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa finansowego w każdym przypadku jest wyraźna i kluczowa – mówi Łukasz Koszczoł, cytowany przez portal PulseHR.pl.
Dorabianie – wybór czy konieczność?
Choć wielu traktuje dodatkową pracę jako sposób na rozwój i lepszy komfort życia, dla części Polaków jest to nadal konieczność. Najczęściej dotyczy to mieszkańców wsi, osób o niskich dochodach i młodych wchodzących na rynek pracy.
