fot. unsplash.com
PayU zdecydowało, że będzie tworzyć otwartą platformę, zamiast zamkniętego ekosystemu. Aby działać skuteczniej, firma przejęła udziały w Zooz. Warunki tej transakcji nie zostały ujawnione, jednak Techcrunch szacuje, że mogła ona opiewać na kwotę z przedziału od 50 do 100 milionów dolarów.
Zooz zajmuje siÄ™ fragmentacjÄ… w pÅ‚atnoÅ›ciach na caÅ‚ym Å›wiecie. Chociaż karty kredytowe sÄ… w wielu krajach normÄ…, stanowiÄ… one Å›rodek pÅ‚atniczy w niecaÅ‚ych 20 procentach wszystkich transakcji handlu elektronicznego, a konsumenci i firmy z różnych regionów rozwijajÄ… wÅ‚asne, lokalne metody i preferencje dotyczÄ…ce pÅ‚atnoÅ›ci. ZnacznÄ… rolÄ™ odgrywajÄ… również przelewy oraz opÅ‚ata gotówkÄ… przy odbiorze.Â
Dla wielu kupców, którzy mają siedzibę w jednym kraju, ale chcą sprzedawać na całym świecie, stanowi to nie lada wyzwanie. Zooz rozwiązuje ten problem, udostępniając sprzedawcom interfejs API oferujący możliwość wyboru spośród szeregu sposobów płatności. Tym samym mogą oni umożliwić kupującym wybór opcji zgodnej z ich preferencjami czy przyzwyczajeniami.
Firma deklaruje, że będzie inwestować w dodawanie kolejnych funkcji do platformy Zooz. Wśród nich wymienia fraud management, raportowanie w czasie rzeczywistym i smart routing. Część załogi startupu dołączy natomiast do zespołu PayU, w tym współzałożyciele Oren Levy, CEO, i Ronen Morecki, CTO, którzy zajmą wysokie stanowiska w zakresie rozwoju biznesowego z dużymi kupcami oraz CTO innowacji.