Nowinki technologiczne pomogą m.in. myśliwym i astronomom, a także wędkarzom. Inteligentny czujnik montowany na wędce zapisze datę i godzinę udanego połowu, a także zapamięta jego lokalizację.
– Cyberfishing to nowa technologia dla wędkarzy – inteligentny czujnik, który pasuje do każdej wędki. Urządzenie komunikuje się za pomocą Bluetootha z aplikacją w telefonie, która pomaga obliczyć liczbę wykonanych rzutów w trakcie łowienia. Gdy uda się nam coś złowić, wystarczy nacisnąć przycisk, a aplikacja odnotuje ten fakt oraz oznaczy miejsce udanego połowu, wykorzystując lokalizację GPS – mówi Rob Carter z Cyberfishing.
Zapisana informacja zostaje rozszerzona o dane dotyczące warunków pogodowych oraz godziny i daty połowu. Dzięki temu wędkarzom łatwiej będzie powrócić do miejsc, w których w przeszłości odnotowali najbardziej udane połowy. Potencjalny rynek odbiorców, według szacunków producenta, liczy około pół miliarda osób, które w większości mają po kilka wędek.
– Jako wędkarze stajemy obecnie przed dużym problemem – nie ma już tak wiele ryb, a dostęp do dobrych łowisk jest znacznie ograniczony. Dlatego idealnie byłoby, gdyby ci, którzy mają mało czasu, mogli się udać od razu do miejsca, w którym będzie dużo ryb, i dzięki temu łowić częściej – przekonuje Ron Carter.
Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń inteligentnych, które wspierają osoby uprawiające różnego rodzaju hobby. Przykładem mogą być również inteligentne strzelby, wyposażone w technologię lock-on, podobną do tej, która znana jest z myśliwców. Dzięki niej strzelba nie odda strzału, dopóki nie będzie pewne, że kula trafi w cel, nawet pomimo naciśnięcia spustu. Inteligentne strzelby zapewniają celność mierzenia nawet z odległości kilometra. Tego typu innowacje budzą jednak kontrowersje nawet wśród samych hobbystów.
Twórcy Cyberfishing wyszli z założenia, że chcą jedynie wspomagać, a nie wyręczać wędkarzy.
– Zazwyczaj wędkarze nie są zainteresowani nowymi technologiami, ponieważ zwyczajnie lubią przy łowieniu ryb polegać na własnych umiejętnościach i doświadczeniu. Cyberfishing jednak nie jest zaprojektowany, by pomagać nam łowić, nie zdecyduje za nas o wyborze wabika czy haczyka ani nie wyręczy nas w wielogodzinnym cierpliwym oczekiwaniu na zdobycz. Urządzenie ma za zadanie przybliżyć nas do miejsc, o których wiemy, że są zasobne w ryby – twierdzi ekspert.
Urządzenie Cyberfishing jest już dostępne w przedsprzedaży. Tymczasem innowacje technologiczne wspierają także myśliwych i obserwatorów przyrody. Inteligentna luneta dS od Svarowski Optik pokazuje nie tylko prawidłowy punkt celowania, lecz także najważniejsze dane balistyczne na wyświetlaczu head-up bez żadnych zakłóceń i w czasie rzeczywistym. Połączenie smartfona z lunetą pozwala natomiast na płynne wprowadzanie podstawowych ustawień w aplikacji obsługującej lunetę.
W czerwcu tego roku do użytkowników powinny trafić też pierwsze lustrzane teleskopy astronomiczne Hiuni Smart Telescope. Ich innowacyjność polega na tym, że zamiast okularu umożliwiającego bezpośrednią obserwację nieba, użytkownik dostaje kamerę przechwytującą obraz i wyświetlającą go na ekranie tabletu. Urządzenie samoczynnie się kalibruje i autonomicznie podąża za obserwowanym obiektem.