Trzeci raz zaproszeni eksperci oceniają ciekawie zaprojektowane aplikacje. Tym razem do tablicy wzięte zostały dwie aplikacje Posse oraz Triplingo. Zapraszamy!
fot. Fotolia | Pierwszą część cyklu znajdziecie pod tym adresem. Druga widnieje tutaj.
Posse to serwis i aplikacja mobilna do rekomendacji miejsc godnych odwiedzenia. Cała idea opiera się na opiniach naszych znajomych korzystających z aplikacji. Posse możecie pobrać za darmo na urządzenia z systemem iOS.
Monika Mikowska
Konsultanka ds. marketingu mobilnego i mobile UX. Obecnie Chief Sales & Marketing Officer w mobee dick. Prowadzi bloga jestem.mobi.
Przyjemnie zaprojektowany tutorial aplikacji, uruchamiający się przy jej pierwszym otwarciu. A dalej – najbardziej oryginalny i najładniejszy projekt interfejsu ze wszystkich trzech aplikacji dzisiejszego zestawienia. Widać, że Posse czerpie dobre praktyki z projektu architektury informacji Twittera czy Instagrama, ale ogrywa ją piękniejszym projektem UI. Totalnie kupił mnie pomysł na prezentowanie ulubionych miejsc moich znajomych w sekcji “My Posse”. Dobrze dobrana typografia. Czytelna i przejrzysta karta pojedynczego miejsca.
Podsumowując, Posse to przykład aplikacji 3P (Pięknej, Prostej i Praktycznej). Gdyby upowszechniłaby się w Polsce i korzystaliby z niej moi znajomi, zaglądałabym do niej często!
Paweł Orzech
Junior PM w LoveMobile, moderator tłumaczeń w Twitterze.
Piękna pastelowa ikona, świetny dobór kolorów. Najbardziej spójna aplikacja z całego zestawu. Najbardziej dopasowana kolorystycznie. Najpiękniejszy interfejs z całego zestawu. Doskonałe ikony wewnątrz aplikacji, które po prostu zachwycają poziomem szczegółowości. Poruszanie się po aplikacji to jak wejście do dobrego, mobile’owego pinteresetu – wszystko co widać jest inspirujące i ciekawe. Posse to aktualnie jedna z najpiękniejszych iOSowych aplikacji jakie widziałem w całym życiu. Niesamowita robota.
Jakub Michalski
Wolny zawodowiec na stałe współpracujący z agencją Autentika. Napędzany pasją do internetu codziennie stara się wprowadzać ergonomiczne i funkcjonalne rozwiązania do projektowanych interfejsów.
Bardzo fajne ilustracje w prezentacji aplikacji jeszcze przed zalogowaniem się lub założeniem konta – osobiście bardzo lubię to rozwiązanie, bo opis w iTunes często jest niewystarczający, a niezbyt chętnie zakładam nowe konta tylko po to, aby sprawdzić jak coś działa. Pierwsza próba zalogowania się przez Facebook zakończyła się komunikatem “Expected status code in (200-299) got 500”, czyli po prostu “Sing up failed”.
Na szczęście za drugim razem udało się. Aplikacja jest bardzo estetyczna i działa dosyć szybko. Niestety sam content jest obudowany w dużą ilość grafiki, która jest niestety trochę przytłaczająca. Sama idea jest przednia, ale w moim przypadku, gdzie żaden ze znajomych nie korzysta z aplikacji nie ma ona sensu. Twórcy muszą skupić się na pozyskaniu jak największego wolumenu użytkowników.
Trzeci raz zaproszeni eksperci oceniają ciekawie zaprojektowane aplikacje. Tym razem do tablicy wzięte zostały dwie aplikacje Posse oraz Triplingo. Zapraszamy!
TripLingo to serwis i aplikacja mobilna do nauki języka obcego. Duży nacisk kładziony jest na poprawną wymowę słów. Aplikacja dostępna jest do pobrania za darmo na urządzenia z systemem iOS.
Monika Mikowska
Konsultanka ds. marketingu mobilnego i mobile UX. Obecnie Chief Sales & Marketing Officer w mobee dick. Prowadzi bloga jestem.mobi.
Zakochałam się w funkcjonalności tej aplikacji! TripLingo to niemal Star Trekowy trikoder 😉 Ale żeby to poczuć, musiałam spędzić dużo czasu, aby zrozumieć jej interfejs.
Architektura informacji jest skomplikowana. Za dużo dzieje się na stronie głównej aplikacji, nie wiadomo które elementy UI są najważniejsze. Menu w dolnej belce zlewa się z pozostałą częścią ekranu. Na kolejnych chowa się i jest dostępne pod przyciskiem, znajdującym się u dołu ekranu. Po jego tapnięciu okazuje się, że w menu mamy nie tylko dolną belkę z 5 sekcjami, ale i 4 punkty startowe (My Phrases, Translator, Travel Situations, Flashcards). Kolorystyka i wielkość przycisków akcji utrudnia nawigację. TripLingo to aplikacja na 1P – niezwykle praktyczna, ale “nie-piękna” i “nie-prosta”.
Paweł Orzech
Junior PM w LoveMobile, moderator tłumaczeń w Twitterze.
Najbardziej minimalistyczna i flat ikonka z całego zestawu. Do tego całkiem spójny flatowy interfejs w samej aplikacji, chociaż nie w stu procentach płaski. Minusem jest ikona sygnalizująca mój poziom znajomości języka – jako jedyna grafika w całej aplikacji nie jest płaska.
Całość utrzymana jest w mocno kontrastujących kolorach (niebieski-pomarańczowy; biały-czarny), które mimo wszystko nie męczą wzroku. Bardzo fajna typografia. Odnoszę wrażenie, że nie wszystko jest dokładnie wyskalowane – niektóre ikony wyglądają, jakby były lekko zamglone. Szkoda też, że dolne menu, które później w aplikacji zamienia się w pasek do przeciągania jest “nieprzeciągalne” i trzeba je tapnąć, aby się pojawiło lub schowało.
Jakub Michalski
Wolny zawodowiec na stałe współpracujący z agencją Autentika. Napędzany pasją do internetu codziennie stara się wprowadzać ergonomiczne i funkcjonalne rozwiązania do projektowanych interfejsów.
W przeciwieństwie do Posse tutaj, aby się zarejestrować lub zalogować musimy przejść tutorial. Można go pominąć, ale dla zarejestrowanych użytkowników jest to dodatkowa akcja, która jest zbędna. Warto dać możliwość “wejścia” już od pierwszego ekranu. Po raz kolejny logowanie facebook – to duże ułatwienie, szczególnie w aplikacjach mobilnych, gdzie wpisywanie czegokolwiek jest trudniejsze od używania klawiatury komputera.
Niestety po wybraniu singnup by facebook i zaakceptowaniu zasad po stronie fb nic się nie stało. Wróciłem do ekranu rejestracji. Dopiero druga próba przeniosła mnie do aplikacji. Aplikacja wydaje się być bardzo funkcjonalna. Duże przyciski ułatwiają nawigację, szczególnie że używanie tej aplikacji często odbywa się “w terenie”. Lekko irytujące jest pytanie “UPGRADE?”, które pojawia się dosyć często.